​Klucze do Domu im. Józefa Piłsudskiego na Oleandrach przekazane miastu

Przejmowanie zbiorów na zlecenie ministra kultury, który miał poważne zastrzeżenia do warunków ich przechowywania i sposobu udostępniania, zaczęło się w czwartek a zakończyło w poniedziałek.

Eksponaty, związane z historią Legionów Polskich, ponumerowane, sfotografowane i opisane zostały przewiezione do magazynu przy ul. Orzeszkowej. To m.in. osiem historycznych sztandarów, kilka mundurów, flaga, którą podczas pogrzebu przykryta była trumna marszałka Piłsudskiego oraz dwa, składane ołtarze polowe: drewniany i metalowy. Nie znaleziono zaś szabli i buławy marszałka Piłsudskiego. 

Oceną stanu tych zbiorów i ich ratowaniem zajmą się specjaliści z Muzeum Narodowego w Krakowie.

Po zakończeniu wszystkich czynności klucze do budynku zostały przekazane Zarządowi Budynków Komunalnych.

Miasto od lat zabiegało o przejęcie od Związek Legionistów Polskich, którego komendantem naczelnym jest Krystian Waksmundzki, budynku na krakowskich Oleandrach.

Mamy potwierdzone prawomocnym wyrokiem sądowym, że to miasto jest właścicielem tego budynku. Gmina figuruje też jako właściciel w księgach wieczystych – mówi rzeczniczka prasowa prezydenta miasta Monika Chylaszek. W osobnym postępowaniu sądowym dotyczącym wydania nam tego budynku Związek Legionistów odwołał się od korzystnego dla nas wyroku i teraz czekamy na rozstrzygnięcie w kolejnej instancji – dodała.

To oznacza, że dopiero po prawomocnym wyroku miasto będzie mogło rozpocząć w budynku remont. Wcześniej konieczna będzie ocena stanu technicznego budynku, przygotowanie kosztorysu oraz projektu jego modernizacji.

Zgodnie z zapowiedziami i miasta, i ministerstwa kultury w przyszłości w budynku ma powstać oddział Muzeum Narodowego w Krakowie, w którym prezentowane będą pamiątki po Legionach Polskich i marszałku Józefie Piłsudskim.