To może być jeden z najciekawszych transferów zimowego okienka transferowego w I lidze. Wkrótce piłkarzem walczącego o utrzymanie się na zapleczu Ekstraklasy Zagłębia Sosnowiec może ponownie zostać Vamara Sanogo, który grał już w tym klubie jesienią 2016 roku, a potem z powodzeniem w latach 2017-19.
25-letni obecnie Sanogo piłkarskiego abecadła uczył się w FC Metz. Jego rodzina pochodzi z Abidżanu, z Wybrzeża Kości Słoniowej. Didier Drogba, to zresztą dla niego piłkarski wzór. Piłkarz ma obywatelstwo francuskie i iworyjskie.
Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!
Po okresie gry we Francji pojechał do Anglii, gdzie występował w drużynach z niższych klas rozgrywkowych (Fleetwood Town, Nuneaton Town). Do Polski sprowadził go menedżer Krzysztof Maciejczuk. Pięć bramek zdobytych dla pierwszoligowego Zagłębia jesienią 2016 r. sprawiło, że znalazł się w Legii Warszawa. Przez kontuzję nie przebił się tam do składu, a latem 2017 r. ponownie znalazł się w Sosnowcu. Pomógł Zagłębiu w wywalczeniu awansu do Ekstraklasy (pięć bramek w 25 meczach w sezonie 2017/18).
Na ekstraklasowych boiskach był najskuteczniejszym zawodnikiem beniaminka, dla którego zdobył 11 bramek. W ogóle z 21 bramkami strzelonymi dla Zagłębia jest najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii sosnowieckiego klubu.
Poprzedni sezon ponownie spędził w Legii, gdzie ściągnął go trener Aleksandar Vuković. Kolejne poważne urazy, najpierw w lipcu 2019 roku zerwanie więzadła krzyżowego, a w czerwcu tego roku kontuzja ścięgna Achillesa sprawiły, że w mistrzowskim dla warszawskiego zespołu sezonie zagrał ledwie w dwóch meczach PKO Ekstraklasy, w których zdobył jedną bramkę. Strzelił ją w spotkaniu z Arką Gdynia.
Przed świętami jego kontrakt z pierwszoligowym klubem został rozwiązany. Teraz ma się ponownie zjawić na Stadionie Ludowym, gdzie szło mu wcześniej tak dobrze. Łącznie w 69 ligowych i pucharowych grach zdobył dla Zagłębia 21 bramek i zanotował 12 asyst. Zdrowy miałby wzmocnić siłę ognia zespołu prowadzonego przez Kazimierza Moskala, bo jesienią sosnowiczanie mieli spore problemy ze zdobywaniem goli. Przedostatni na zapleczy Ekstraklasy zespół zdobył ich w pierwszej części rozgrywek ledwie 14 w siedemnastu grach, a najskuteczniejszy w drużynie Goncalo Gregorio na swoim koncie ma ledwie cztery trafienia.
Sprawdź!
I liga – wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS