Medal Kubackiego jest tym bardziej zaskakujący, że po pierwszej serii zajmował ósme miejsce, a trzeci był Stoch. W serii finałowej role się odwróciły i to Kubacki zgarnął brąz, a Stoch spadł na szóstą pozycję. Złoto zdobył Japończyk Ryoyu Kobayashi, a srebro – Austriak Manuel Fettner.
Głos mi się łamie – mówił wzruszony Kubacki. Nawet nie wiedziałam, czy tu przyjadę – podkreślał. Jeszcze niedawno był przecież zakażony koronawirusem.
Kubacki, mimo kiepskiego sezonu, nie złożył broni, w nagrodę otrzyma medal olimpijski. Jestem naprawdę szczęśliwy, że ta praca, mimo wszystko się opłaciła. Oddałem dwa skoki w tym momencie, w którym potrzebowałem. Nie było momentów zwątpienia w to, że muszę pracować dalej. Ale nie miałem stuprocentowej pewności, że to w końcu ruszy. Gdy nie szło i nie szło, nie we wszystkich momentach wierzyłem – mówił szczerze nasz skoczek na antenie Eurosportu.
A po skoku finałowym… Stałem i czekałem wspólnie z Piotrkiem, który mówił mi “bedzie, bedzie, bedzie”. A ja swoje, że “nie bedzie”. Musiałem chwilę poczekać i opłaciło się – cieszył się Kubacki.
Najważniejszy sukces w życiu? Jeden z ważniejszych, może nie najważniejszy. Indywidualny medal na igrzyskach na pewno cieszy serce – powiedział.
21. miejsce zajął Żyła, a 26. – Stefan Hula.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS