A A+ A++

Naukowcy ostrzegają, że obszerne zarosty mogą niwelować skuteczność maseczek, a tym samym zwiększać ryzyko transmisji koronawirusa – informuje CNN.

Jak się podkreśla, maseczki nie chronią w 100 proc. przed zakażeniem, jednak zmniejszają ryzyko. Zatrzymują bowiem dużą część mikroskopijnych kropelek, które wydostają się z naszych ust podczas mówienia, kichania czy kaszlenia, i które mogą przenosić wirusa.

Grudniowa publikacja na łamach “Proceedings of the National Academy of Sciences” dowodzi, że maseczki mogą zmniejszać ryzyko zakażenia o blisko 50 proc.

Warunkiem jednak jest, by maseczka ściśle przylegała do twarzy. I tu pojawia się problem z brodami. Jeśli bowiem z powodu zarostu maseczka nieco odstaje, tworzy się przestrzeń, która obniża jej skuteczność i zwiększa ryzyko zakażenia.

– Nawet 0,2-milimetrowa “dziura” może spowodować, że od dwóch do ośmiu proc. wdychanego powietrza nie jest filtrowane – wskazuje Robinson Peric z Uniwersytetu Technicznego w Hamburgu.

– Jeśli maseczka nie jest właściwie dopasowana, wtedy zwiększa się ryzyko zakażenia – nie ma wątpliwości Mona Gohara z Yale School of Medicine.

Mowa tutaj przede wszystkim o masec … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLegalnie będą uprawiać konopie
Następny artykułStudio daje pracownikom wolne, żeby mogli grać w grę