A A+ A++

Andrzej Szmytka (1940-2022)

6 stycznia w wieku 81 lat zmarł Andrzej Szmytka, pilot wycieczek zagranicznych. Swoją pasją do podróżowania zarażał wszystkich przez kilkadziesiąt lat. Pozostał w pamięci jako człowiek pełen serca do ludzi i turystyki.

Urodził się 22 maja 1940 roku w Pabianicach. Uczył się w technikum włókienniczym w Łodzi. Następnie podjął pracę w Zakładach Przemysłu Wełnianego „Pawelana” w Pabianicach. Przez wiele lat pełnił funkcję kierownika działu normowania. Pracował również jako nauczyciel zawodu w technikum włókienniczym w Pabianicach.

W 1967 roku zorganizował pierwszą wycieczkę na Węgry. Przez  wiele lat organizował wyprawy i wczasy dla swojego zakładu. Następnie nawiązał współpracę z biurem „Juventur”. Najwięcej trampingów po Europie zorganizował dla turystów z PTTK Pabianice. Pokazał miłośnikom podróżowania m.in. Nordkapp w Norwegii, Turcję, Hiszpanię, Gibraltar, Ceutę w Maroku, Ziemię Świętą. Gdy przestał organizować wyjazdy, pałeczkę przejęła córka Anna, która nadal prowadziła wyjazdy po Europie.

Zmarł 6 stycznia. Pochowany 14 stycznia na cmentarzu rzymsko-katolickim. Na pogrzebie żegnała Go rodzina, przyjaciele, turyści z PTTK i uczestnicy wypraw.

– Zmarł Andrzej Szmytka z PTTK Pabianice. Dziś jest pogrzeb. Pięknie potrafił dzielić się pięknem!!! Za niewielkie pieniądze potrafił nam pokazać Europę piękną – od krańców Portugalii po krańce Finlandii i Norwegii. Inni by się chwalili, a On po prostu to piękno pokazywał. Miałam szczęście uczestniczyć w kilkunastu takich wyjazdach. Myślicie, że w zaświatach też są trampingi międzygwiezdne? Jeśli są, to On tam będzie na nas czekał – napisała do biura PTTK jedna z uczestniczek trampingów.

Cześć Jego Pamięci!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSiedliska. Nowy domek dla pogorzelców rośnie w oczach. Burmistrz rozlicza się z pomocy rodzinie
Następny artykułNiemal 1,7 tys. nowych przypadków koronawirusa w Wielkopolsce. Ponad 42 tys. osób na kwarantannie