A A+ A++

Dawno już polscy kibice nie mogli być w tak dobrych nastrojach przed inauguracją cyklu Grand Prix. Wszyscy eksperci jako największych faworytów do złota wskazują Bartosza Zmarzlika i Macieja Janowskiego. Kto może zagrozić Polakom w wyścigu o mistrzostwo świata?

Już w najbliższy piątek, na stadionie Markety w czeskiej Pradze ruszy najważniejszy wyścig sezonu. 2,5 miesiąca, 10 turniejów i 230 wyścigów na 7 torach – tyle dzieli nas od momentu, w którym poznamy tegorocznego indywidualnego mistrza świata. Eksperci i bukmacherzy są zgodni jak nigdy wcześniej – karty w tegorocznym cyklu Grand Prix mają rozdawać Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. Na kogo Biało-czerwoni muszą jednak uważać?

Jak zwykle groźny będzie zapewne Tai Woffinden. To właśnie Brytyjczyk do samego końca zeszłego sezonu ścigał w klasyfikacji generalnej Bartosza Zmarzlika. W tym sezonie jego kły wydają się nieco bardziej stępione – wiosną prezentował świetną dyspozycję, lecz pod koniec kwietnia uległ poważnej kontuzji na torze w Grudziądzu. Po miesięcznym rozbracie z motocyklem wrócił na tor, ale … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzare Wilki poznały terminarz I ligi
Następny artykułWągrowiec: Kryminalni uratowali kolejne dziecko