Dzisiaj, 23 maja (16:41)
Jakub Żulczyk w 2020 roku został oskarżony o znieważenie prezydenta Andrzeja Dudy. W jednym ze swoich wpisów nazwał go “debilem”. Pisarz nie przyznał się do winy, twierdząc, że komentarz miał jedynie charakter satyryczny. Sprawa została ostatecznie umorzona.
Sprawa wpisu Jakuba Żulczyka odbiła się głośnym echem w mediach. Pisarz i autor takich książek jak “Zrób mi jakąś krzywdę” czy “Ślepnąc od świateł“, a także scenariusza do serialu “Belfer” chętnie komentował w sieci sprawy polityczne.
Tuż po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych opublikował na swoim Facebooku obszerny wpis. Skomentował w nim reakcję prezydenta Polski Andrzeja Dudy na wygraną Joe Bidena. Żulczyk nazywał Dudę “debilem”.
“Gratulacje dla Joe Bidena za udaną kampanię prezydencką; w oczekiwaniu na nominację Kolegium Elektorów Polska jest zdeterminowana, by utrzymać wysoki poziom i jakość partnerstwa strategicznego z USA (…) Joe Biden jest 46 prezydentem USA. Andrzej Duda jest debilem” – napisał trzy lata temu na Żulczyk.
Wówczas do prokuratury wpłynęło zawiadomienie od osoby prywatnej na wpis Żulczyka. Prokuratura oskarżyła Żulczyka o znieważenie prezydenta. Obrona pisarza wniosła o uniewinnienie, a prokuratura domagała się ograniczenia wolności.
Sąd Okręgowy w Warszawie właśnie uzasadnił swój wyrok. Już po drugiej rozprawie w styczniu 2022 roku Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył sprawę wpisu, stwierdzając, że Żulczyk nie popełnił przestępstwa.
“Oskarżony swoim zachowaniem nie popełnił przestępstwa, a co za tym idzie, nie można mu przypisać odpowiedzialności karnej. Nie stanowi bowiem przestępstwa czyn, którego szkodliwość społeczna jest znikoma” – uzasadniał wyrok sędzia Tomasz Grochowicz w 2022 roku.
Wkrótce po ogłoszeniu wyroku wpłynęła apelacja, a następnie skarga kasacyjna prokuratury okręgowej. We wtorek 23 maja 2023 roku skarga została oddalona przez Sąd Najwyższy. Tym samym podtrzymano, że Jakub Żulczyk jest niewinny.
Sąd Najwyższy – jak przekazała stacja TVN24 – podkreślił we wtorek, że odniesiono się do wszystkich zarzutów apelacji i prawidłowo przeprowadzono kontrolę wcześniejszego orzeczenia, Sędzia Klugiewicz podkreślił, że kontrola została przeprowadzona “nie tak, jak chciał tego prokurator”.
SN w uzasadnieniu poinformował, że generalnie sądy uznają znieważające znaczenie słowa “debil”, ale “w tej konkretnej sprawie społeczna szkodliwość tego zachowania jest znikoma”.
Zobacz też:
Żulczyk po pierwszej rozprawie o znieważenie prezydenta. “Nie miałem intencji znieważenia”
Żulczyk oskarżony o zniesławienie Dudy. Grozi mu więzienie
Alicja Majewska zadała szyku w dżinsach na konferencji Polsat SuperHit Festiwal
Komisja Europejska podjęła decyzję. Miliard złotych dla rolników
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS