A A+ A++

01 kwietnia 2021

Duże ilości śmieci, smród i insekty – tak wyglada dziś wnętrze porzuconego pawilonu w dzielnicy Rymera. Obiekt w ostatnich latach był wielokrotnie podpalany. W środku znaleziono ciało bezdomnej osoby. Z dachu spadło dziecko… Kilka dni temu na wyburzenie i oczyszczenie terenu Rada Miasta przeznaczyła 100 tysięcy złotych.

Wcześniej środki finansowe miał zdobyć Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, ale na obietnicach i wielokrotnych zapewnieniach, że „już niebawem” się skończyło.

Jego niefrasobliwość sprawiła, że od wielu lat mieszkańcy zmuszeni są spoglądać na śmietnisko w centum osiedla. Prezydent Mysłowic poprosił Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego o nowego, skutecznego w działaniu Inspektora w naszym mieście. WINB nie wyraził zgody… Uważa, że obecny jest dobry.

Na szczęście na wniosek radnego Piotra Stycznia, radni podczas marcowego posiedzenia przegłosowali zmianę w budżecie. Teraz to już Miasto chce zapłacić za wyburzenie i oczyszczenie terenu. Ale… nadal pozostaje czekać na decyzję PINB. Czy sobie poradzi i do końca kwietnia ruina zniknie?

Dzisiaj w zwołanej przez Prezydenta Miasta wizji lokalnej uczestniczyli radni miejscy Agnieszka Harmata i Piotr Styczeń. 
 

Źródło: fb

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzczepienia w Polsce. 40-latkowie mogli rejestrować się w czwartek
Następny artykułKoreański inwestor walczy o Złotoryję