Na górze Bundesligi praktycznie wszystko jest już jasne. Znamy mistrza (Bayern Monachium), znamy wicemistrza (Bayer Leverkusen), a walka toczy się jeszcze o to, kto zagra w Lidze Mistrzów, kto w Lidze Europy, a kto w Lidze Konferencji.

Bardzo ciekawie jest też w dole tabeli. Po sobotnich meczach 33. kolejki stało się jasne, że z Bundesligi spadają VfL Bochum i Holstein Kiel.

Tu nawet nie było sensu czekać na wyniki z innych stadionów, bo zespół z Bochum przegrał u siebie z FSV Mainz 1:4. Na kolejkę przed końcem VfL traci cztery punkty do miejsca dającego baraże o utrzymanie, więc nie ma możliwości, by pozostać w Bundeslidze.

Podobnie jest w przypadku drużyny z Kilonii, która przegrała z SC Freiburg 1:2.

A zatem: spadają Holstein Kiel i VfL Bochum, a za tydzień rozstrzygnie się kwestia tego, kto zagra w barażach o utrzymanie. W grze są trzy ekipy: TSG Hoffenheim, FC Sankt Pauli i 1.FC Heidenheim 1846, które w sobotę w efektownym stylu wygrało na wyjeździe z Unionem Berlin 3:0.

Wyniki:

Werder Brema – RB Lipsk 0:0

1.FC Union Berlin – 1.FC Heidenheim 1846 0:3 (0:1)
0:1 Adrian Beck 12′
0:2 Jan Schoeppner 56′
0:3 Adrian Beck 73′

VfL Bochum 1848 – 1.FSV Mainz 05 1:4 (0:1)
0:1 Nadiem Amiri 45+3′
0:2 Phillipp Mwene 53′
0:3 Jonathan Burkhardt 73′
1:3 Gerrit Holtmann 84′
1:4 Paul Nebel 90+3′

Holstein Kiel – SC Freiburg 1:2 (1:1)
1:0 Lasse Rosenboom 24′
1:1 Johan Manzambi 45+2′
1:2 Lucas Hoeler 58′

ZOBACZ WIDEO: Fenomenalna bramka z rzutu wolnego. 17-latek zadziwił świat