A A+ A++

Sędziowie obecni na torze Interlagos przez cały weekend nie mają łatwego zdania ze względu na zmienne warunki panujące w okolicy toru. Wczorajsze kwalifikacje ostatecznie zostały po raz szósty w historii przełożone na niedzielny poranek.

Pogoda w Sao Paulo dalej jednak nie dawała za wygraną i czasówka rozegrana została w bardzo trudnych warunkach, co skutkowało wywieszeniem aż pięciu czerwonych flag.

Jedna z nich wywołała spore zamieszanie i wściekłość ze strony Maksa Verstappena i Red Bulla.

Chodziło oczywiście o wypadek Lance’a Strolla, do którego doszło pod koniec Q2, w którym Kanadyjczyk uderzył w bandy w trzecim zakręcie toru.

Żółta flaga pojawiała się tam na 1 minutę i 37 sekund przed końcem drugiego segmentu kwalifikacji.

Verstappen był jednym z pierwszych kierowców na miejscu tego zdarzenia i odpuścił szybkie okrążenie widząc podwójną żółtą flagę.

Dwie sekundy po tym jak pojawił się komunikat o żółtych flagach w pierwszym sektorze toru Charles Leclerc awansował do czołowej dziesiątki wypychając z niej Verstappena, który ostatecznie czasówkę zakończył na 12. miejscu i ma na swoim koncie jeszcze do odbycia karę przesunięcia o pięć pozycji za wymianę jednostki napędowej.

Obóz Red Bulla jest zdania, że gdyby czerwona flaga pojawiła się natychmiast, tak jak to miało miejsce podczas pozostałych wypadków, mistrz świata mógłby podjąć jeszcze jedną próbę awansu.

40-sekundowe oczekiwanie sędziów FIA z wywieszeniem czerwonej flagi wywołało kolejne kontrowersje. Początkowo dziennikarze sądzili, że FIA stara się pozwolić ukończyć okrążenia kierowcom, którzy jechali w trzecim sektorze toru.

Jak podał serwis Motorsport.com, który dotarł do wytłumaczenia całej sytuacji podstawą do takiego działania były inne względy.

Sędziowie mieli wstrzymać się z wywieszeniem czerwonych flag, gdyż Lance Stroll po uderzeniu w bandę próbował jeszcze wrócić o własnych siłach uszkodzonym bolidem do garażu. Sztuka ta się nie udała, a czerwona flaga wywieszona została, gdy ten zaczął opuszczać swój bolid.

Zachowanie Strolla również mogłoby budzić kontrowersje, ale kierowca otrzymał taką prośbę bezpośrednio od swojego inżyniera, który zdawał sobie sprawę, że wcześniejsze odzyskanie bolidu do naprawy może być kluczowe, a opóźnienie w dostarczeniu auta, które po takim wypadku zazwyczaj jest zwracane ekipie po zakończeniu sesji może sprawić, że zabraknie czasu na naprawę przed wyścigiem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKino Dzielnicowe #wGdyni – pokaz filmu pt. „Łowcy przygód” na Dąbrowie
Następny artykuł“Пішла сіяти розбрат і зневіру!” Блогер відповів на закиди Безуглої щодо хаосу в ЗСУ і присоромив її