Polski kierowca przed trzecią runda Formula Regional European Championship na Zandvoort uległ wypadkowi drogowemu, przez który musiał przejść operację i na ponad trzy miesiące zrobić sobie przerwę od ścigania.
Po długiej rehabilitacji i rekonwalescencji powrócił na Imoli. Do samochodu wsiadł bez większego przygotowania. Jego jedyne przejazdy odbywały się w ramach dwóch sesji treningowych. W kwalifikacjach jego tempo nie było najlepsze, przez co zagwarantował sobie dopiero 16. oraz 13. pole startowe.
W sobotnim wyścigu zwyciężył lider klasyfikacji kierowców, Rafael Camara. Obok niego na podium stanęli wicelider, Tuukka Taponen i James Wharton. Biliński awansował na dziewiąte miejsce, dzięki czemu wyrównał swój drugi najlepszy rezultat sezonu. Wcześniej wywalczył jedno podium i dwukrotnie nie ukończył w punktach.
Na czele niedzielnego wyścigu uplasował się Alessandro Giusti. Drugi linię mety przeciął Noah Stromsted na najniższym stopniu podium ponownie stanął Wharton. Roman przebił się na siódmą pozycję i tym razem poprawił swoją drugą najlepszą lokatę. Co ważniejsze, po raz drugi w karierze zdobył punkty podczas obu wyścigów FRECA.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS