Znaczący gest Lewandowskiego po meczu. To było pożegnanie [WIDEO]

Robert Lewandowski i Bayern Monachium zakończyli w sobotę oficjalnie sezon. W ostatniej kolejce Bundesligi drużyna Polaka zmierzyła się na wyjeździe z VfL Wolfsburg. Na murawie padł remis 2:2. Lewandowski zdobył swoją 50 bramkę w sezonie i przypieczętował zdobycie kolejnego tytułu króla strzelców rozgrywek ( w samej lidze strzelił 35 goli). 

To już koniec Lewandowskiego w Monachium? Wykonał pożegnalny gest w stronę kibiców

Oczy wszystkich sympatyków piłki nożnej były zwrócone właśnie na Roberta Lewandowskiego. Nie ze względu na popisy strzeleckie, a sytuację dotyczącą jego przyszłości w Bayernie Monachium. Tuż przed meczem pojawił się komunikat, że 33-latek po ośmiu latach chce odejść. – Rozmawiałem z Robertem Lewandowskim i poinformował mnie, że nie przyjmie naszej oferty przedłużenia kontraktu i chce opuścić klub – powiedział dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić w rozmowie ze Sky Sports. 

Piszczek komentuje sytuację Lewandowskiego. “Bayern nie ma skrupułów”

O tym, że Lewandowski zdecydował się zakończyć swoją przygodę w Monachium, może świadczyć także gest, który wykonał po meczu. Jak zauważył na Twitterze hiszpański dziennikarz Gerard Romero, piłkarz najpierw oklaskiwał kibiców, a następnie znacząco położył rękę na sercu. Zupełnie, jakby się z nimi żegnał. Następnie na jego twarzy pojawiły się łzy. Zachowanie Polaka można zobaczyć na nagraniu poniżej. 

33-latek od wielu tygodni łączony jest z przenosinami do FC Barcelony. Katalończycy są podobno skłonni zaoferować zawodnikowi to, czego nie chciał Bayern Monachium, a więc przynajmniej dwuletnią umowę. Lewandowski za dwa lata gry na Camp Nou miałby zainkasować ponad 40 milionów euro. 

Bayern już przed kilkoma tygodniami zapewnił sobie tytuł mistrza Niemiec. Bawarczycy zakończyli sezon z dorobkiem 77 punktów. Drugie miejsce w Bundeslidze zajęła Borussia Dortmund – 69 punktów. Trzecie miejsce wywalczył Bayer Leverkusen – 64 punkty, a czwarte RB Lipsk – 58 punktów. To właśnie te niemieckie drużyny zagrają w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. 

Reus woli Haalanda niż Lewandowskiego, ale wybór był trudny

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ