A A+ A++

Dodano: 31 stycznia 2023 19:52

Młodszy kapitan Łukasz Zajączkowski został nowym dowódcą Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. To strażak z 20-letnim stażem. Zastąpił na tym stanowisku brygadiera Andrzeja Tęczę , który w tym roku odszedł na emeryturę.

Jak powiedział naszej reporterce komendant wałbrzyskiej Straży Pożarnej, dowódca JRG to trzecia po komendancie i jego zastępcy osoba w strukturach wałbrzyskiej komendy. Odpowiada za jednostkę, za jej wyszkolenie, wyjazdy do zdarzeń, a często dowodzi działaniami już na miejscu akcji.

To jest osoba, która była przeze mnie i przez zastępcę obserwowana od lat. Dostawał trudne zadania do wykonania, wywiązywał się z nich w sposób wzorcowy. – powiedział komendant Krzysztof Szyszka.

Łukasz Zajączkowski był przez dwa ostatnie lata zastępcą dowódcy JRG2. Ma ponad 20-letni staż pracy w straży pożarnej. Jak sam przyznaje, awans to motywacja do pracy, ale i wielkie wyzwanie. W rozmowie z naszą reporterką powiedział, że awans pozwoli mu na dalszy rozwój kariery, z której nie zamierza szybko rezygnować:

W służbie jestem już dwadzieścia lat. Dla mnie ciągle mało. Nie myślę o emeryturze. Mam nadzieję, że jeszcze kilka ładnych lat tutaj spędzę na tym stanowisku. – powiedział świeżo mianowany dowódca JRG 2 przy ulicy Ogrodowej.

W jednostce ratowniczo-gaśniczej nr 2 na Podzamczu służy dziś 45 strażaków.

Łukasz Zajączkowski. Dowódca JRG 2 PSP w Wałbrzychu. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUniwersytet Jagielloński z własną misją kosmiczną HYADES
Następny artykuł“Jak trafić na czarną listę przewoźnika”. Rzecznik LOT o incydencie na trasie do Warszawy