A A+ A++

W nowo wybudowanych domach, mieszkaniach i hotelach będzie bezpieczniej. Od grudnia zaczęły obowiązywać przepisy, nakładające na właścicieli konieczność instalowania czujek dymu i tlenku węgla.

Pomimo powracających co rok apeli, wciąż notowane są przypadki zatruć tlenkiem węgla, potocznie zwanym czadem. Każdego roku ten cichy zabójca pochłania kilkadziesiąt ofiar.

Czad jest bardzo niebezpieczny, bo nie da się go wyczuć żadnymi zmysłami. Jest bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku. Blokuje dostęp tlenu do organizmu, bo zajmuje jego miejsce w czerwonych ciałkach krwi. Przy długotrwałym narażeniu, w większych dawkach, doprowadza do śmierci przez uduszenie.

Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych: wentylacyjnych, spalinowych, dymowych. Może ona wynikać z problemów ze szczelnością, brakiem konserwacji, wad konstrukcyjnych, niedostosowania do standardów. Do tragedii bardzo łatwo może dojść w niewietrzonych pomieszczeniach. Ryzyko zatruć zwiększa się, jeśli zaklejone są kratki wentylacyjne i jeśli nie są przeprowadzane regularne kontrole drożności przewodów wentylacyjnych i kominowych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKlucz do sukcesu inwestycji: ekspert budowlany w akcji
Następny artykuł“Naturalny krok”. Lider polskiej kadry musi tego dokonać