Od lat trwa swoista zabawa w kotka i myszkę pomiędzy kierowcami i drogowcami. Ci pierwsi próbują unikać płacenia za parkowanie, uciekając z płatnej strefy w miejsca, które, choć są blisko centrum, ale nie są w strefie, a więc podwórka, dzikie parkingi, ślepe uliczki. Drudzy starają się te miejsca likwidować, włączając do płatnej strefy.
Na majowym posiedzeniu rady miasta zostanie rozpatrzona uchwała dotycząca włączenia dwóch obszarów do strefy parkowania. Jeden to niewielki teren przy ul. Grunwaldzkiej. Drugi jest zapewne bardziej znany kierowcom – to parking za budynkiem uniwersytetu przy ul. Szrajbera. Jego część jest zagrodzona szlabanem i korzystają z niego pracownicy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, ale reszta jest dostępna dla wszystkich, i to za darmo. Wtajemniczeni kierowcy chętnie z niego korzystali. Wkrótce to się jednak skończy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS