Jak przekazała we wtorek Kancelaria Sejmu, do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wpłynął już wniosek premiera Donalda Tuska o wyrażenie Radzie Ministrów wotum zaufania przez izbę parlamentu. Zgodnie z harmonogramem, pismo zostanie rozpatrzonej w środę o godz. 9, a debata potrwa do godz. 14. Wtedy też ma się odbyć głosowanie w tej sprawie.
Enigmatyczne słowa Zgorzelskiego
Polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego Piotr Zgorzelski stwierdził na antenie TVP Info, że jego ugrupowanie nie stawia na stole kwestii wymiany premiera.
– Nie mówimy, że nie będziemy stawiali, bo przecież wszystko przed nami. Ja mówię tylko o przyszłości nieokreślonej, nie możemy przewidzieć, co się stanie w polityce. Chcemy powiedzieć, że mamy lidera, który jest lojalnym koalicjantem, ale życie pisze różne scenariusze, nie możemy zamykać się na taką propozycję – zastrzegł.
Wicemarszałek Sejmu podkreślił jednocześnie, że Władysław Kosiniak-Kamysz jest przygotowany do tego, żeby “pełnić funkcję premiera pod każdym względem”.
– Policzone szable, mobilizacja taka jak powinna być wtedy, kiedy posłowie bronią swojego rządu, a my jesteśmy w parlamencie zapleczem tego rządu. Na posłów PSL ten rząd może liczyć, ponieważ uważamy, że nasi ministrowie zasiadający w tym rządzie dobrze służą Rzeczpospolitej – zaznaczył parlamentarzysta.
Czy oznacza to, że Donald Tusk może liczyć na wszystkich polityków PSL? – Na Marka Sawickiego też, Michał Kamiński akurat w tym wypadku, jeżeli miałby inne zdanie, ma trochę komfortu, ponieważ jest senatorem – powiedział Piotr Zgorzelski.
Nowy premier? “Mój prezes jest brany pod uwagę”
Jak zaznaczył gość TVP Info, zmiana premiera nie jest pomysłem jego środowiska politycznego. – Ten postulat pojawiał się w przestrzeni publicznej. Mnie osobiście jest bardzo miło, że wicepremier, minister obrony narodowej, mój prezes i mój przyjaciel jest brany pod uwagę jako kandydat na premiera, ale premierem jest pan Donald Tusk. Człowiek o ogromnych zasługach dla demokracji i dla Polski, który właściwie poprzez swoją obecność i aktywność bardzo dużą doprowadził do tego, że partie demokratyczne mogły stworzyć rząd – mówił Zgorzelski.
– Nie jesteśmy jakimkolwiek jątrzącym ugrupowaniem, które gdzieś z boku wciska swojego kandydata. Nie mamy takich żądań, uważamy, że premier Donald Tusk po jutrzejszym exposé pokaże, że rząd odliczył większość i jedzie do przodu – zaznaczył parlamentarzysta.
Czytaj też:
Sądny dzień dla Tuska. Apel PiS do koalicjantów KOCzytaj też:
Wotum zaufania dla rządu Tuska. Tak zagłosuje Lewica
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS