A A+ A++

Jeśli należałoby wskazać zawodnika, który po dzisiejszych zawodach może czuć się najbardziej zawiedziony, trudno byłoby wskazać kogoś innego, niż Bartosz Zmarzlik. Dwukrotny indywidualny mistrz świata wygrał rundę zasadniczą i jechał w półfinale na drugim miejscu, premiowanym awansem do finału. Na końcu trzeciego okrążenia pociągnęło go jednak i spadł na trzecią lokatę. – Popełniłem fatalny błąd jeździecki, wjeżdżając na trzecim okrążeniu nieco szerzej – komentował Zmarzlik tuż po zawodach na PGE Narodowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUFC: Błachowicz – Rakić. Kto wygra?
Następny artykułKolarski peleton przejedzie przez Limanowszczyznę