Bartosz Zmarzlik wytrzymał presję i obronił tytuł mistrza świata. Zdecydował ostatni wyścig GP Polski na toruńskiej Motoarenie.
Bartosz Zmarzlik czy Fredrik Lindgren? To było najważniejsze pytanie przed rozpoczęciem turnieju o GP Polski w Toruniu. Obu żużlowców dzieliło w klasyfikacji generalnej SGP sześć punktów.
– Czas na najważniejsze rozstrzygnięcia sezonu! Motoarena znów może być szczęśliwa dla polskich kibiców. Trzymamy kciuki za Bartosza Zmarzlika i spółkę oraz za wspaniały sportowy wieczór – powiedział otwierając imprezę prezydent Torunia Michał Zaleski.
Zawodnik ze Skandynawii jako pierwszy zameldował się na torze, dość niespodziewanie tracąc punkty w drugim wyścigu, chwilę później Zmarzlik wprawił toruńską Motoarenę w euforię, bo wygrał trzeci bieg z ogromną przewagą nad rywalami.
Zmarzlik i Lindgren starli się na torze w dziesiątej odsłonie wieczoru. Polak świetnie ruszył spod taśmy i nie dał się zamknąć rywalowi, co wykorzystał Martin Vaculik. Słowak przedzielił dwóch kandydatów do tytułu i znów wychowanek gorzowskiej Stali zyskał psychologiczną przewagę nad konkurentem. Vaculik pretendował zresztą do miana osoby, która skradnie show na Motoarenie. Po czterech startach to właśnie on z 10 punktami na koncie przewodził klasyfikacji zawodów. Pokazywał tym samym, że jest zdeterminowany, by wywalczyć brązowy medal mistrzostw świata.
Bartosz Zmarzlik “trójką” w biegu dziewiętnastym zapewnił sobie wygraną w rundzie zasadniczej, ale nie była to łatwa przeprawa 28-latka, który na dystansie musiał uporać się z Leonem Madsenem i Kimem Nilssonem. Po chwili na wyczyn Polaka odpowiedział Lindgren, który wprawdzie na dystansie dał się wyprzedzić Huckenbeckowi, ale wyprzedził Holdera. W ten sposób Szwed również zameldował się w półfinale.
Do następnej fazy zawodów awansował też Patryk Dudek z 8 punktami, a odpadł startujący z “dziką kartą” Dominik Kubera. Zawodnik Platinum Motoru Lublin zdobył tylko 5 “oczek”.
Zmarzlik postawił na skrajnie wewnętrzne pole w pierwszym półfinale. Polak wykorzystał jego potencjał, wygrał start i pewnie pomknął po zwycięstwo. Wywarł tym samym ogromną presję na Lindgrenie, który miał świadomość, że nie tylko musi awansować do wielkiego finału, ale też odnieść w nim zwycięstwo i liczyć na czwartą pozycję polskiego czempiona. Tylko taki rezultat przedłużał nadzieje Szweda na zdobycie tytułu mistrza świata.
Lindgren na wygraną Zmarzlika odpowiedział równie przekonującym zwycięstwem w drugim półfinale i przedłużył swoje szanse na złoto. W finale mieliśmy deja vu – Polak znów postawił na pierwsze pole startowe, a Szwed ustawił się na drugim. Ten ruch okazał się trafiony, bo Zmarzlik atomowo ruszył spod taśmy i po raz czwarty w karierze został mistrzem świata!
Brązowy medal mistrzostw świata trafił na konto Vaculika, który pomimo udanej rundy zasadniczej, odpadł z rywalizacji w półfinale. To samo spotkało jednak Holdera, dlatego Słowak mógł cieszyć się z największego sukcesu w karierze.
Wyniki:
1. Bartosz Zmarzlik – 18 (3,1,3,2,3,3,3) + 1 miejsce w finale
2. Fredrik Lindgren – 15 (2,2,1,3,2,3,2) + 2 miejsce w finale
3. Leon Madsen – 12 (2,3,3,0,1,2,1) + 3 miejsce w finale
4. Patryk Dudek – 10 (3,0,2,1,2,2,0) + 4 miejsce w finale
5. Martin Vaculik – 11 (3,3,2,2,0,1)
6. Robert Lambert – 10 (3,d,0,3,3,1)
7. Jack Holder – 9 (1,3,3,1,1,0)
8. Max Fricke – 8 (1,2,2,3,0,0)
9. Jason Doyle – 8 (2,2,1,2,1)
10. Andrzej Lebiediew – 7 (2,1,1,0,3)
11. Daniel Bewley – 7 (1,0,1,3,2)
12. Kai Huckenbeck – 6 (w,3,0,0,3)
13. Dominik Kubera – 5 (0,1,3,1,0)
14. Mikkel Michelsen – 5 (0,1,2,2,0)
15. Luke Becker – 4 (0,2,0,1,1)
16. Kim Nilsson – 3 (1,0,0,0,2)
17. Mateusz Cierniak – 0 ()
18. Bartłomiej Kowalski – 0 ()
Bieg po biegu:
1. (60,08) Lambert, Lebiediew, Nilsson, Huckenbeck (w)
2. (59,92) Dudek, Lindgren, Fricke, Kubera
3. (59,43) Zmarzlik, Doyle, Bewley, Michelsen
4. (59,79) Vaculik, Madsen, Holder, Becker
5. (59,51) Madsen, Lindgren, Lebiediew, Bewley
6. (59,70) Holder, Doyle, Kubera, Lambert (d)
7. (59,78) Vaculik, Fricke, Michelsen, Nilsson
8. (60,00) Huckenbeck, Becker, Zmarzlik, Dudek
9. (60,15) Kubera, Michelsen, Lebiediew, Becker
10. (59,40) Zmarzlik, Vaculik, Lindgren, Lambert
11. (60,00) Holder, Dudek, Bewley, Nilsson
12. (60,00) Madsen, Fricke, Doyle, Huckenbeck
13. Fricke, Zmarzlik, Holder, Lebiediew
14. (60,00) Lambert, Michelsen, Dudek, Madsen
15. Lindgren, Doyle, Becker, Nilsson
16. (59,80) Bewley, Vaculik, Kubera, Huckenbeck
17. (60,01) Lebiediew, Dudek, Doyle, Vaculik
18. Lambert, Bewley, Becker, Fricke
19. Zmarzlik, Nilsson, Madsen, Kubera
20. (59,96) Huckenbeck, Lindgren, Holder, Michelsen
Półfinał nr 1. Zmarzlik, Dudek, Lambert, Holder
Półfinał nr 2. Lindgren, Madsen, Vaculik, Fricke
Finał. Zmarzlik, Lindgren, Madsen, Dudek
Tekst: Łukasz Kuczera/Sportowe Fakty
Foto: Sławomir Kowalski, zdjęcie Bartosza Zmarzlika z prezydentem Michałem Zaleskim Sławomir Pawenta
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS