Do Opola przyjechał w 1945 roku z Górnego Śląska, z rodzicami i trzema siostrami (swego czasu śpiewały w Opolu jako tercet sióstr Michlik).
– To właściwie po części przypadek, że jestem nauczycielem tańca – mówił w rozmowie z “Wyborczą”
– Ojciec, piekarz, chciał, żebym został piekarzem, a matka widziała mnie księdzem! Ja sam interesowałem się techniką, a konkretnie telefonizacją. Nie wyszło nic z tych planów, więc – wiedziony artystycznymi zainteresowaniami sióstr i mamy – w 1958 roku zgłosiłem się do Wojewódzkiego Domu Kultury, gdzie zajmowałem się tańcem przez blisko 40 lat.
Był jednym z pierwszych uczniów legendarnego mistrza tańca, nieżyjącego już krakowskiego profesora Mariana Wieczystego, który założył pierwszą w Polsce szkołę tańca. Uzyskał w niej tytuł “nauczyciela tańca i form towarzyskich”. – Wtedy wiedziałem już, że odnalazłem siebie – mówił.
Przez 12 lat uczył w Dortmundzie, gdzie chciano go zatrzymać na stałe, proponując nawet tytuł honorowego obywatela miasta.
Był twórcą ruchu tańca towarzyskiego na Opolszczyźnie. – Zajmowaliśmy się zarówno nauczaniem tańca zwykłych ludzi, którzy chcieli dobrze wypaść na zabawie, jak i szkoliliśmy pary turniejowe – wspomina. Przez jego ręce przeszło kilkanaście tysięcy par.
On sam wraz z partnerką z Krakowa wielokrotnie występował z sukcesami za granicą (byli pierwszą parą z Europy Wschodniej dopuszczoną do imprez zawodowców na Zachodzie), a żadna duża impreza w Opolu, taka jak choćby dożynki regionalne, nie mogła się obyć bez pokazów tańca towarzyskiego. Podczas centralnych dożynek w latach 70. na stadionie Odry cza-czę i pasodoble tańczyło 360 par!
W ostatnich latach Kazimierz Michlik ubolewał, że Opole jest tak mało roztańczone. – Przecież to taki wspaniały sposób na spędzenie czasu! – przekonywał. – Niestety, coraz mniej modna jest muzyka, którą lubię, jak choćby cza-cza. Bo dwie muzy muszą iść pod rękę: Terpsychora (od choreografii) i Melpomena (od muzyki), inaczej nic z tańca nie będzie.
W 2008 roku reportaż pt. “Jak opolski tancerz zdobywał świat” napisał Zdzisław Adamiec
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS