Kilka dni temu informowaliśmy o zgodzie, jaką otrzymała grupa Złoty Pociąg 2025 od Nadleśnictwa Świdnica.
Złoty Pociąg. Zgoda na pierwszy etap prac
– Udzieliliśmy zgody na badanie terenu wskazanego przez wnioskodawców. Obejmuje ona wyłącznie badania przy pomocy ręcznych urządzeń, a więc wykrywaczy metali – powiedział w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” nadleśniczy Jerzy Zemlik.
– Prace inwazyjne dotyczące gruntu można prowadzić wyłącznie za pomocą łopat, szpadli i saperek. Można je wykonywać punktowo, na obszarze o bokach 30 na 30 cm i do głębokości 50 cm – dodał.
Poszukiwacze na swoim profilu Facebook poinformowali o tym, jakie cztery fazy poszukiwań planowali.
Złoty Pociąg 2025. Cztery etapy poszukiwań
Pierwszy etap prac miał obejmować sprawdzenie terenu z wykorzystaniem wykrywaczy metali i oczyszczenie obszaru działania.
W ramach drugiego etapu poszukiwacze planowali wycinkę kilkudziesięciu samosiejek oraz badania geofizyczne gruntu, aby potwierdzić pustkę pod ziemią.
W kolejnym etapie planowane jest wykonanie odwiertów i wpuszczenie do tunelu kamery, aby zebrać dodatkowe informacje.
Czwarty etap zakłada rozkopanie wzniesienia celem odsłonięcia wlotu do tunelu.
Grupa Złoty Pociąg 2025 poinformowała, że otrzymała zgodę jedynie na etap pierwszy prac. Ze względu na wartość przyrodniczą, historyczną, kulturową lasów oraz walory krajobrazowe definitywnie odrzucono etap czwarty. Nadleśnictwo nie wydało zgody również na etap drugi i trzeci, ale brane są one pod uwagę po zakończeniu prac początkowych poszukiwaczy.
„Szanowni Państwo w tym roku wydarzy się coś co zapisze się w powojennej historii Polski nie wątpcie w to ani przez chwilę. Bierzemy się do dzieła!” – napisano w komunikacie.
facebookCzytaj też:
Naukowcy ze spektakularnym odkryciem. „To niemalże Złoty Pociąg”Czytaj też:
Złoty pociąg znaleziony. Na jaw wyszły nowe ustalenia
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS