Jest reakcja władz – by uniknąć powtórki sprzed kilku lat, kiedy życie w Odrze zginęło.
***
Katastrofa ekologiczna w Kłodnicy. Zakaz wchodzi w życie, ale zagrożenie nie mija
Od tej soboty (5 lipca) na odcinku rzeki Kłodnica od Małej Elektrowni Wodnej w Pławniowicach do granicy województwa śląskiego obowiązuje zakaz korzystania z wody. To nie pierwszy raz, gdy ten fragment rzeki staje się centrum ekologicznego kryzysu. I tym razem również chodzi o gwałtowny wzrost populacji tzw. złotej algi – mikroorganizmu, który może doprowadzić do masowego wymierania ryb i skażenia środowiska.
Zakaz korzystania z wód Kłodnicy: co obejmuje i dlaczego został wprowadzony
Rozporządzenie Wojewody Śląskiego Marka Wójcika zakazuje nie tylko kąpieli i spożywania wody z rzeki, ale również pojenia zwierząt, łowienia ryb czy uprawiania sportów wodnych. Naruszenie przepisów może skutkować grzywną. Zakaz ma obowiązywać do 31 lipca i jest reakcją na krytyczne zagrożenie – kolejną falę zakwitu złotej algi, która już doprowadziła do ekologicznych katastrof w 2022 czy 2024 roku.
Złota alga powraca: dozowanie nadtlenku wodoru w Kłodnicy
Zespół ds. Odry podjął decyzję o zastosowaniu sprawdzonego już środka – nadtlenku wodoru, znanego również jako perhydrol. Substancja ta, dozowana w odpowiednim stężeniu, skutecznie redukuje populację glonu o 90-99,9%. Dozowanie odbywa się za małą elektrownią wodną w Pławniowicach i ma zapobiec spływowi złotej algi do Odry.
Kłodnica i Kanał Gliwicki: krytyczna sekcja IV zagrożenia
To właśnie sekcja IV Kanału Gliwickiego, na styku z Kłodnicą, stała się epicentrum problemu. Liczba komórek złotej algi w wodzie wzrosła od 2 mln do ponad 50 mln w ciągu zaledwie kilku dni. Tak dynamiczny wzrost zwiększa ryzyko, że glon przedostanie się dalej i spowoduje kolejne zniszczenia w ekosystemie Odry.
Pamiętamy 2022 i 2024: śląskie źródłem katastrofy ekologicznej
W 2022 roku Katowice i region śląski znalazły się w centrum ekologicznego dramatu, który dotknął Odry. Wody z Kanału Gliwickiego, niosące zanieczyszczenia, przyczyniły się do wymarcia milionów ryb, skorupiaków i innych zwierząt żyjących w tej rzece. Rok później historia się powtórzyła, choć nie na taką skalę: ponad 116 ton martwych ryb w woj. śląskim, 105 ton w opolskim, a złota alga znów okazała się groźna.
Gliwice, Zabrze i Pławniowice: zagrożenie lokalne, konsekwencje ponadregionalne
Choć zakaz dotyczy tylko odcinka rzeki, więc problem wydaje się lokalny, ewentualne skutki mogą dotknąć znacznej części Polski. Rzeka Kłodnica jest dopływem Odry, a jej skażenie oznacza realne zagrożenie dla jednego z największych cieków wodnych kraju. To nie tylko kwestia ochrony ryb czy rekreacji – to starania o jakość środowiska i odpowiedzialność za wspólne zasoby naturalne.
***
Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.
*** *** ***
Ważny temat:
Która kopalnia będzie fedrować najdłużej?
Warto przeczytać
*** *** ***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS