Złodziej konstruktor oszukiwał szefa. Ukradł paliwo warte 100 tys. zł
55-latek usłyszał zarzut kradzieży względem swojego pracodawcy. Z ustaleń służb wynika, że mężczyzna skonstruował specjalne urządzenie, dzięki któremu przez ponad dwa lata kradł olej napędowy od firmy z Białej Podlaskiej. Straty oszacowano na 100 tys. zł. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
W oficjalnym komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej (woj. lubelskie) czytamy, że sprawa ma charakter rozwojowy, a funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O włos od tragedii w Olsztynie. Z sufitu spadło prawie pół tony gruzu
Zabierał nadwyżki paliwa z koparki. Tak oszukał szefa
Z ustaleń policjantów wynika, że 55-latek jest podejrzany o kradzież paliwa od swojego pracodawcy. W toku śledztwa okazało się, że nielegalny proceder rozpoczął się już w 2022 r.
“Amator cudzego mienia” regularne kradł olej napędowy, który miał trafić do obsługiwanej przez niego koparki. By sprawa nie wyszła na jaw wykorzystywał do tego skonstruowane przez siebie urządzenie, które ingerowało w miernik pracy koparki. Codzienne nadwyżki zabierał po zakończonej pracy do domu – wyjaśnia nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowa KMP w Białej Podlaskiej, cytowana w komunikacie.
Z szacunków pracodawcy wynika, że straty poniesione w związku z regularnymi kradzieżami, wynoszą około 100 tys. zł. W miejscu zamieszkania 55-latka funkcjonariusze zabezpieczyli beczkę ze skradzionym paliwem.
Mężczyzna został już zatrzymany i postawiono mu zarzuty. W trakcie przesłuchania miał przyznać, że ukradzione paliwo wykorzystywał do celów prywatnych, czego “bardzo żałuje”. Zobowiązał się do naprawienia szkody.
Podejrzanemu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Oficer prasowa KMP w Białej Podlaskiej przekazała, że “na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli od 55-latka gotówkę”.
Ekspedientka oszukiwała sklep na kasie samoobsługowej
Nieuczciwych pracowników jest jednak więcej. Pod koniec stycznia 2025 r. policjanci z Augustowa (woj. podlaskie) ustalili, że w jednym ze sklepów dochodzi do regularnych kradzieży. Osobą odpowiedzialną ma być 27-letnia ekspedientka zatrudniona w tym sklepie.
W toku śledztwa wyszło na jaw, że przez ponad miesiąc kobieta pakowała towar, nie skanując i nie płacąc za niego. Straty oszacowano na 1,2 tys. zł. Policjanci połączyli działania pracownicy w czyn ciągły, co pozwoliło na postawienie zarzutu kradzieży.
6
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS