A A+ A++

Uwzględniając pełny koszt składek i podatku, po zmianach z każdego tysiąca złotych przeznaczonego na zapłatę zleceniobiorca na rękę dostanie tylko 580 zł – mówi Andrzej Radzisław, radca prawny w kancelarii Goźlińska Petryk i Wspólnicy.

Milion osób w Polsce ma co najmniej dwie umowy, łącznie zarabiają na nich średnio 7,5 tys zł. Co oznacza dla nich pełne oskładkowanie?


Oznacza, że z całości ich zarobków zostaną potrącone składki na ubezpieczenia społeczne, i te finansowane z kieszeni zleceniobiorcy, i te, które dokłada zleceniodawca. W praktyce wygląda to tak, że jeśli przedsiębiorca ma na realizację określonego zadania 1000 zł i obecnie od tej kwoty potrąca tylko składkę zdrowotną i podatek, to zleceniobiorca na rękę dostaje 851 zł. Pełne oskładkowanie zlecenia i przerzucenie pełnego kosztu składek na ubezpieczonego oznacza, że zleceniobiorca dostanie na rękę ok. 637 zł. Pełne oskładkowanie każdego tysiąca złotych zarobków na zleceniu zmniejszy więc wypłatę takiej osoby o około 214 zł (851 zł – 637 zł). Jednak zmiany zaplanowane w Polskim Ładzie przewidują także zapłatę pełnej składki zdrowotnej. Na podstawie obecnie dostępnych informacji można założyć, że po zmianach te obciążenia wzrosną o kolejne 7,75 proc. składki zdrowotnej, która nie będzie odliczana od podatku, czyli około 57 zł. Wtedy z każdego tysiąca złotych, jakie zleceniobiorca dorabia sobie na boku, uwzględniając pełne koszty podatku i składek także po stronie zleceniodawcy – wykonującemu zlecenie na rękę zostanie tylko 580 zł.

Czytaj też:

Czy samozatrudnienie jeszcze będzie się opłacać

Uzasadnieniem podwyżki składek jest to, że w przyszłości te osoby dostaną wyższe emerytury.

Trudno jednak powiedzieć, jak za 30 lat będzie wyglądał system emerytalny. Proponuję taki eksperyment – cofnijmy się do 1999 r., gdy w telewizji emitowano reklamy OFE, które miały zapewnić emerytom świetlaną przyszłość i odpoczynek w tropikach. Dziś OFE są likwidowane, a państwo namawia do oszczędzania w PPK. Problemem jest niestabilność systemu. Dlatego większość osób woli większe wynagrodzenie na rękę dziś, bo traktują składki jako podatek. Proszę też pamiętać, że emerytury przyznawane z ZUS będą sukcesywnie malały. Z szacunków demografów wynika, że za 30 lat połowa przechodzących na emeryturę otrzyma minimalne gwarantowane świadczenie. Obecnie wynosi ono 1250,88 zł brutto, co oznacza wypłatę na rękę 1066,24 zł. Jest to połowa minimalnego i około 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia.

Czy zacznie się opłacać przejście na działalność gospodarczą i zapłata zryczałtowanej składki?

To jest uzależnione od ostatecznego kształtu zapowiadanych przepisów. W Polskim Ładzie pojawiła się bowiem zapowiedź ulg podatkowych dla osób zarabiających do 13 tys. zł, tak by miały nie stracić po zmianach. Nie wiadomo jednak, czy te regulacje obejmą także mikroprzedsiębiorców. Pełne oskładkowanie kilku zleceń będzie jednak stanowiło silną presję na założenie działalności gospodarczej. Inaczej będzie w przypadku osoby zarabiającej na etacie większą część swoich dochodów. Wtedy pełne oskładkowanie dodatkowych zleceń nie będzie miało tak wielkiego znaczenia.

Jeszcze inaczej będzie z osobami, które z działalności gospodarczej miałyby wysokie zarobki, załóżmy rzędu 20 tys. zł miesięcznie. Przewidziany w Polskim Ładzie obowiązek zapłaty pełnej składki zdrowotnej od dochodu takiego przeds … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowrót do GieKSy po ośmiu latach
Następny artykułEnefit Green w kwietniu wyprodukował 112 GWh energii elektrycznej