Znakomita passa Kamila Majchrzaka na Wimbledonie dobiegła końca. Polak, który zachwycał formą i wyeliminował m.in. Matteo Berrettiniego, odpadł w czwartej rundzie po jednostronnym starciu z Karenem Chaczanowem. Rosjanin zwyciężył 6:4, 6:2, 6:3, a rosyjskie media piały oczywiście z zachwytu.

Szczególnie entuzjastycznie triumf Chaczanowa opisano na portalu sportbox.ru. “Chaczanow rozbił nowicjusza z Polski na Wimbledonie! Fajna odpowiedź na chamstwo fanów” – brzmi tytuł. Dziennikarze podkreślają, że Rosjanin wraca do wielkoszlemowej formy po czteroletniej przerwie od ćwierćfinału w Londynie i nie dał żadnych szans “sensacyjnemu Polakowi”.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ewa Swoboda zaskoczyła. Tylko spójrz na te kreacje!

Na tym się nie kończy. “Złamał Polaka psychicznie” – czytamy w kolejnym akapicie, który sugeruje, że kluczowy był moment w drugim secie, gdy Majchrzak miał ogromne problemy z serwisem. “Karen naciskał, a publiczność próbowała pomóc Polakowi. Jeden z kibiców rzucił nawet piłkę z trybun w pobliże Rosjanina. Nawet kibice nie pomogli Kamilowi” – pisze dziennikarz.

Faktycznie, byliśmy świadkiem sytuacji, że na returnującego Rosjanina spadła piłka, jednak nie poleciała ona z trybun, a najprawdopodobniej z kortu obok, na którym grały juniorki. Rosyjskie media postanowiły jednak podkoloryzować tę scenę.

Sport24.ru poszło jeszcze dalej. “Rosjanin rozbił Polaka na głównej arenie świata. Los podarował Karenowi kosmiczny prezent – a on go przyjął” – napisano z typową dla tamtejszych mediów emocjonalnością wypowiedzi. “Mecz trwał tylko godzinę i 47 minut, co jest niesamowicie szybko jak na mecz rozgrywany do trzech wygranych setów. Genialnie! Zawsze miło jest skończyć całą pracę do godziny 13:00” – czytamy.

Na chłodno do meczu podszedł sport-express.ru. “Chaczanow został pierwszym ćwierćfinalistą Wimbledonu. Rosjanin zaserwował 10 asów, nie popełnił żadnego podwójnego błędu i wykorzystał sześć z dziesięciu break pointów. Majchrzak – sześć asów, jeden wykorzystany break point z czterech” – podaje portal.

Majchrzak zakończył turniej na czwartej rundzie i był to najlepszy wielkoszlemowy występ w jego karierze. Rosyjskie media postanowiły jednak nie oszczędzać Polaka i podkreślić dominację ich reprezentanta.