– Uleganie Unii Europejskiej, uleganie naciskom zagranicy, groźbom i bezprawnym naciskom doprowadzi do chaosu prawnego w Polsce i jest drogą donikąd – powiedział w piątek w Sejmie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Wyraził nadzieję, że rząd przeprowadzi konsekwentnie w całości przygotowaną przez jego resort reformę wymiaru sprawiedliwości.
Zdaniem Ziobry, przygotowane przez jego resort projekty całościowej reformy wymiaru sprawiedliwości nie zostały docenione przez prezydenta, lecz “stały się przedmiotem bezwzględnego ataku ze strony opozycji, Unii Europejskiej, czy nadzwyczajnej kasty”.
– To pokazuje jednoznacznie, że ustępstwa wobec tych środowisk nic nie znaczą, tylko prowadzą do nadzwyczajnych żądań i bezprawnych ingerencji w funkcjonowanie polskiego wymiaru sprawiedliwości – ocenił minister.
Jego zdaniem reforma zablokowana najpierw przez prezydenta, a potem poprzez negocjacje premiera z Komisją Europejską, teraz powinna znów ruszyć. – Bez całości reformy trudno mówić o jej rezultatach – dodał Ziobro.
Swoje stanowisko rozwinął w wywiadzie dla PAP.
– Jeśli chodzi o pakiet ustaw reformujących sądownictwo, to tylko dwie z nich weszły w życie, dwie zostały zawetowane, a pozostałych dziewięć od kilku lat czeka w szufladach na polityczną zgodę, by uruchomić nad nimi prace – powiedział minister Ziobro.
Jego zdaniem , reforma sądownictwa “ma sens, jeśli postanowimy ją przeprowadzić sami, nie patrząc na groźby Unii Europejskiej”.
– Nie powinniśmy działać pod dyktando bezprawnych działań UE, bowiem to polskie państwo ma wyłączne prawo decydowania, w jaki sposób organizuje swoje sądownictwo – mówił Ziobro.
Pytany o wypowiedź I prezes SN Małgorzaty Manowskiej, że rozważa ponowne zawieszenie Izby Dyscyplinarnej, Zbigniew Ziobro odpowiedział, że postrzega te wypowiedzi “wyłącznie jako zabieg retor … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS