Niektóre wiaty przystankowe w Augustowie prezentują się fatalnie i stanowią antyreklamę miasta turystycznego. Przypominają obraz nędzy, nawiązują do czasów poprzedniej epoki. Opozycyjna radna chce to zmienić. Proponuje bardzo ambitną rewolucję. Jednak czy przypadnie do gustu rządzącym i zyska ich aprobatę?
Powoli zbliżamy się do momentu, w którym bardzo poważnie rozpatrywane będą wnioski do budżetu miejskiego na rok 2023. Radna PiS Aleksandra Sigillewska zwraca się z wnioskiem o zabezpieczenie 500 tys. zł na nowoczesne, zielone przystanki komunikacji miejskiej.
-W sezonie letnim Augustów odwiedzają turyści, którzy mogą korzystać bezpłatnie z komunikacji miejskiej. Dlatego wygląd i stan wiat przystankowych zlokalizowanych na terenie miasta budzi mój sprzeciw. Wiaty stanowią obecnie powód do wstydu. Są w opłakanym stanie, mają powybijane szyby, pordzewiałe elementy metalowe, stara farba łuszczy się i odpada. Jako mieszkanka wstydzę się przed gośćmi, turystami, kuracjuszami, którzy odwiedzają Augustów –twierdzi Sigillewska.
-Wstydzę się przed mieszkańcami, którzy w XXI wieku zmuszeni są korzystać z przybytków urągających poczuciu estetyki, które nie spełniają funkcji zabezpieczenia przed warunkami atmosferycznymi i w skrajnych przypadkach mogą zagrażać bezpieczeństwu –zauważa radna.
Sigillewska przypomina, że o poprawę oblicza przystanków w mieście wnioskuje kolejny raz.
-30 kwietnia 2021 roku złożyłam interpelację dotyczącą wiat przystankowych komunikacji miejskiej w Augustowie, które już wówczas były w opłakanym i pożałowania godnym stanie. Od czasu złożenia interpelacji minął więcej niż rok. Na większości przystanków, być może na żadnym, nic nie zmieniło się na lepsze. Powybijane rok temu szyby nie zostały wymienione do dnia dzisiejszego. Przykładem może być przystanek na Al. Kardynała Wyszyńskiego. Nie zostały również pomalowane pordzewiałe elementy metalowe -mówi Aleksandra Sigillewska.
-Augustów nie posiada obecnie dworca autobusowego o wysokim standardzie, a w zasadzie nie posiada go w ogóle. Autobusy krajowe i międzynarodowe zatrzymują się na przystankach komunikacji miejskiej, które pełniąc rolę substytutu dworca powinny oferować odpowiednie standardy techniczne i estetyczne. Koszt standardowej wiaty przystankowej, z gablotą polskiego producenta, wynosi około 40 tysięcy złotych brutto. Dzięki eleganckiej linii i modułowemu systemowi, wiata może być zamontowana w każdym miejscu, z zachowaniem przepisów o odpowiedniej szerokości chodnika -komentuje propozycję opozycyjna radna PiS.
Sigillewska wnosi o zakup i zamontowanie kilkunastu wiat przystankowych w lokalizacjach często użytkowanych przez pasażerów m.in. na ulicach: Wojska Polskiego, Jonkajtysa, Al. Kardynała Wyszyńskiego, 29 Listopada, Turystycznej i Rynku Zygmunta Augusta. Zdaniem autorki propozycji, wiaty powinny być obsadzone roślinami tak, aby utworzyły zielone ściany dające cień. Czas oczekiwania na autobus będzie przyjemniejszy, a otoczenie bardziej estetyczne, przyjazne środowisku i przebywającym pod wiatą ludziom.
*Artykuł ukazał się w 40/2022 numerze “Przeglądu Powiatowego”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS