Co się stało z pieniędzmi? Organizator zbiórki oddał je swojej żonie. Zdaniem prokuratury nie doszło tu do przestępstwa karnego. Argumentem w sprawie był fakt, że w regulaminie zbiórki napisano, że pieniądze na zakup samochodu dla Sebastiana Kościelnika, są własnością osoby, która wpadła na pomysł zbiórki.
Zdaniem śledczych zachowanie organizatora było moralnie naganne, ale z punktu widzenia prawa nie popełnił przestępstwa karnego. Uczestnik wypadku z udziałem kolumny BOR nie otrzymał ani złotówki.
Wypadek Bea … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZZgłoś naruszenie/Błąd
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS