Hayk Gasparyan zaczynał na turniejach w bojowym sambo, w którym specjalizują się rosyjskie służby specjalne. Później Ormianin próbował swoich sił w MMA. Z różnym skutkiem. W latach 2013-19 stoczył 18 walk z których wygrał zaledwie sześć. Bił się dla takich federacji jak m.in.: ACB czy M-1 Global. W maju 2022 roku Gasparyan został skazany w Moskwie za napad z bronią. Trafił do kolonii karnej w Riazaniu o zaostrzonym rygorze. Po kilku miesiącach jednak go wypuszczono.
Zwolniono go, bo został zwerbowany do Grupy Wagnera – prywatnej firmy wojskowej powiązanej z rosyjskimi służbami. Bojownicy tej organizacji biorą udział w napaści na Ukrainę. Do Grupy Wagnera trafiają więźniowie z całej Rosji. Nie przyjmuje się tylko tych po 50. roku życia oraz ludzi z wyrokami za przestępstwa seksualne. Szacuje się, że zwerbowanych zostało nawet kilkadziesiąt tysięcy więźniów.
Na początku 2023 roku podczas ceremonii w Rostowie Gasparyan został odznaczony Orderem Odwagi. Medal otrzymał prosto z rąk Władimira Putina.
Silne związki zawodników MMA z reżimem
Putin to nie jedyny zbrodniarz, który lubi się ogrzać przy zawodnikach MMA. Jeszcze częściej w środowisku sportów walki pokazuje się Ramzan Kadyrow, szef Republiki Czeczeńskiej, oskarżany o popełnienie zbrodni wojennych w Ukrainie. Kadyrow często pokazuje się w towarzystwie zawodników UFC Magomieda Ankalajewa oraz Chamzata Cziwajewa.
Jeszcze nikt w klatce nie potrafił zdominować Czimajewa. Nikt, aż do tej pory. Kilka tygodni temu w sieci pojawiło się nagranie propagandowe, na którym przywódca Czeczenii i jego nieletni synowie z powodzeniem rywalizują na macie z czołowym zawodnikiem MMA na świecie. Żałosne, propagandowe nagranie obejrzycie TUTAJ.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS