Tego rodzaju usługi powinna świadczyć osoba czy też firma mająca nieposzlakowaną opinię. Nie tylko ze względu na transparentność wydatkowania środków publicznych, ale ze względu na dobro zwierząt – zwraca uwagę prof. UAM Hanna Mamzer.
– To niemożliwe, to chyba żart – tak reaguje większość osób zajmujących się w Poznaniu ochroną zwierząt na wieść o tym, że leczeniem i rehabilitacją dzikiej fauny z terenu miasta może zająć się firma kontrowersyjnego myśliwego.
Marcin Szymczak, bo o nim mowa, został zapamiętany po tym, jak w centrum miasta zabił z zimną krwią dzika. Zrobił to mimo przerażenia mieszkańców. Zwierzę konało na oczach ludzi. Myśliwy brutalnie potraktował też wilka podczas dramatycznej obławy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS