A A+ A++

Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miał 36-letni kierowca forda, który staranował ogrodzenie prywatnej posesji oraz słup energetyczny w Żarkach. Teraz poniesie nie tylko konsekwencje jazdy na “podwójnym gazie”, ale też koszty wyrządzonych szkód.

W środę, 4 grudnia około godziny 18.30 policjanci myszkowskiej drogówki interweniowali w związku ze zgłoszonym zdarzeniem drogowym, do którego doszło przy ul. Koziegłowskiej w Żarkach. – Mundurowi ustalili na miejscu, że 36- letni kierowca forda na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, a następnie zjechał, na przeciwległy pas uszkadzając ogrodzenie posesji oraz słup energetyczny, powodując, że mieszkańcy ulicy nie mieli przez kilka godzin prądu – relacjonuje st. sierż. Klaudia Maladyn, p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie. 

W trakcie czynności okazało się, że 36-latek jest kompletnie pijany. Badanie alkomatem pokazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie. Mieszkańcowi Dąbrowy Górniczej zatrzymano prawo jazdy. W najbliższym czasie będzie się tłumaczył ze swojego zachowania przed sądem.
Źródło: KMP Częstochowa

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak uniknąć wyłudzenia pieniędzy z wykorzystaniem szybkiego przelewu?
Następny artykuł“Teatr i zemsta”. Hołownia odpowiada na pretensje Tuska