W powiecie żarskim przybyło osób na kwarantannie.
– W poniedziałek, 25.05., obowiązkiem kwarantannych objętych było 157 osób – relacjonuje Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji.
Mundurowi już we wtorek, 26.05., otrzymali znacznie bardziej obszerną listę z nazwiskami i adresami osób, które muszą odwiedzić. Bo wciąż jeżdżą i sprawdzają, czy osoby poddane kwarantannie pozostają w izolacji. Funkcjonariusze odwiedzają wszystkich, poza osobami, które korzystają ze specjalnej aplikacji, dzięki której dokumentują, że nie opuszczają miejsc kwarantanny.
Ta liczba poszybowała w górę od wtorku, 26.05. Wówczas na spisie izolowanych mieszkańców powiatu pojawiło się już 251 nazwisk. To efekt zakażenia stwierdzonego u kierowcy gubińskiej firmy meblarskiej, mieszkającego w Lubsku. Na kwarantannę trafiła jego rodzina, a także osoby, z którymi mieli kontakt. Również niektórzy współpracownicy zakażonego mężczyzny.
Do wczoraj liczba izolowanych osób utrzymywała się na podobnym poziomie.
– W czwartek, 28.05., takich osób było 247 – mówi A. Berestecka.
Zarscy policjanci prowadzą postępowania wyjaśniające w przypadkach osób, które nie stosowały się do zasad kwarantanny. Tych przypadków funkcjonariusze doliczyli się 9.
Jeśli chodzi o przestrzeganie innych zakazów, mundurowi nie odnotowywali przypadków ich nierespektowania.
– Policjanci nie stosowali pouczeń, mandatów, wniosków o ukaranie do sądu – wyjaśnia A. Berestecka.
Przestrzegać restrykcji jeszcze trzeba, bo w przypadku ich złamania, mandat może wynieść 500 zł, grzywna w sądzie 5 tys. zł, a Sanepid może łupnąć decyzją, która kosztuje 30 tys. zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS