– Myślę, że pokazał dopiero 60 proc. swojego talentu – tak o Carlosie Alcarazie wypowiedział się jego trener – Juan Carlos Ferrero. W niedzielę hiszpański tenisista wygrał US Open, dzięki czemu stał się najmłodszym zwycięzcą wielkoszlemowego turnieju od 2005 roku.
Alcaraz nawiązał do wyczynu swojego rodaka – Rafaela Nadala – który właśnie wtedy odniósł pierwszy sukces na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu. 19-letni Alcaraz nie tylko zdobył pierwszy wielkoszlemowy tytuł, ale awansował też na pierwsze miejsce w światowym rankingu.
I tutaj też pobił rekord. Alcaraz stał się najmłodszym w historii liderem rankingu ATP. Hiszpan pobił wynik Australijczyka – Lleytona Hewitta – który w 2001 roku awansował na pierwsze miejsce, mając ponad 20 lat.
“Potencjał Alacaraza powinien przerażać”
“Jeśli to było jedynie 60 proc. jego możliwości, to potencjał Alcaraza powinien przerażać tych, którzy w najbliższych latach będą stali naprzeciwko niego po drugiej stronie siatki” – napisał w “The Times” tenisowy korespondent – Stuart Fraser.
I dodał: “Alcaraz na pewno nie jest przypadkiem jednego sezonu. Pięć tytułów w tym sezonie i wygrane mecze z Rafaelem Nadalem i Novakiem Djokoviciem pokazują, że ten chłopak zasługuje na wiele. To dopiero początek jego wielkiej historii”.
“Gdyby było mało, przypomnijmy, że Hiszpan wygrał co najmniej jednego seta w ostatnich 65 meczach. Jak na swój wiek jest fenomenem, który ma nie tylko wielkie umiejętności, ale też znakomitą odporność psychiczną. Widać to było w ćwierćfinale przeciwko Jannikowi Sinnerowi, kiedy obronił piłkę meczową i wygrał mecz w pięciu setach, zamykając go dopiero nad ranem”.
Poza US Open w 2022 roku Alcaraz wygrał turnieje ATP 1000 w Miami, Monte Carlo i Madrycie oraz ATP 500 w Rio de Janeiro.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS