Podczas wtorkowego, 4 listopada, meczu Ligi Mistrzów Paris Saint-Germain – Bayern Monachium (1:2), Luis Diaz, napastnik “Bawarczyków”, był bohaterem i antybohaterem wieczoru.

Najpierw Kolumbijczyk dwukrotnie trafił do siatki, ale tuż przed przerwą dopuścił się brutalnego wślizgu od tyłu na Achrafie Hakimim. Sędzia początkowo pokazał żółtą kartkę, jednak po interwencji VAR Diaz otrzymał “czerwień” i został wyrzucony z boiska.

ZOBACZ WIDEO: Kołecki jasno o polskiej piłce. “Trudno mi znaleźć klub, któremu mógłbym kibicować”

Hakimi, kontuzjowany w kostkę, musiał opuścić boisko ze łzami w oczach (WIĘCEJ TUTAJ).

Po meczu 28-letni Diaz zamieścił post na Instagramie, w którym odniósł się do “nocy pełnej emocji”, zaznaczając, że “piłka nożna nieustannie przypomina nam, że w ciągu 90 minut wszystko może się zdarzyć, zarówno to, co najlepsze, jak i to, co najgorsze”.

Wyraził smutek z powodu tego, że nie dokończył meczu z kolegami z drużyny, ale jednocześnie dumę z ich wysiłku.

Dopiero na samym końcu wpisu skierował słowa do Hakimiego. “Życzę Hakimiemu szybkiego powrotu na boisko” – dodał na portalu społecznościowym.

Francuskie media, m.in portal rmcsport.bfmtv.com, a także fani PSG jednak zwrócili uwagę, że w wiadomości piłkarza Bayernu nie było wyraźnych przeprosin skierowanych bezpośrednio do Hakimiego.

1. FC Union Berlin vs. FC Bayern Monachium – oglądaj w sobotę na ES2 o 15:25 w Pilocie WP (link sponsorowany)