– Postanowiłam zamrozić swoje komórki jajowe z powodu mojej choroby autoimmunologicznej oraz niskiej rezerwy jajnikowej – wyjaśnia Magdalena Fidor, pacjentka jednej z warszawskich klinik, która zabezpieczyła płodność. Takich osób, które będą zmuszone zadbać o możliwość posiadania potomstwa w przyszłości, zdaniem specjalistów może być coraz więcej.
Kiedy można zamrozić gamety?
W Polsce ochrona płodności jest regulowana ustawą o leczeniu niepłodności z 25 czerwca 2015 r. (Dz. U. 2015 poz. 1087). Ustawa zezwala na pobranie i zamrożenie komórek jajowych wyłącznie w przypadkach uzasadnionych medycznie. Nie ma możliwości skorzystania z tej procedury na tzw. życzenie. Lista schorzeń kwalifikujących do tej procedury jest określona w ustawie. W przypadku chorób onkologicznych, od 1 czerwca br., procedura jest refundowana w ramach ogólnopolskiego programu in vitro, natomiast w przypadku innych schorzeń pacjenci muszą pokryć jej koszty.
Na czym polega ochrona płodności?
Ochrona płodności u kobiet i mężczyzn polega na zamrażaniu komórek rozrodczych w klinikach leczenia niepłodności. Procedura ta jest dostępna jedynie przy wyraźnych wskazaniach medycznych, takich jak nowotwory, choroby genetyczne lub autoimmunologiczne, które mogą prowadzić do zmniejszenia lub utraty płodności. Specjaliści podkreślają wysoką skuteczność oraz bezpieczeństwo tej metody. Zwracają również uwagę na konieczność edukacji pacjentów, nie tylko w kontekście chorób onkologicznych, ale także innych schorzeń mogących wpłynąć na płodność. Przykładem świadomego podejścia do planowania macierzyństwa jest historia pacjentki z kliniki Invimed, która zabezpieczyła swoją płodność ze względu na niską rezerwę jajnikową.
Choroba autoimmunologiczna i mrożenie komórek jajowych
– Ze wszystkich pobranych komórek udało się zamrozić jedenaście. Wierzę, że to wystarczy, aby zostać mamą – mówi Magdalena Fidor, pacjentka kliniki Invimed, która zabezpieczyła płodność.
To był niezwykle stresujący czas dla Magdy – jej dojrzały wiek nie sprzyjał i tak już niskiemu poziomowi rezerwy jajnikowej. Od zawsze chciała być mamą, jednak jej życie prywatne nie ułożyło się zgodnie z planem – pojawiła się choroba, związek się rozpadł.
– Wiedziałam, że zbudowanie nowej, dobrej relacji może potrwać, a czas nie działa na moją korzyść. Wtedy pojawiła się myśl – a co jak nie zdążę naturalnie zajść w ciążę? – wspomina Magda.
Rozpoczął się okres konsultacji mających na celu zbadanie poziomu rezerwy jajnikowej pacjentki. Okazało się, że po trzydziestce, poziom AMH (rezerwa jajnikowa) jest na tyle niski, że kwalifikował do procedury zabezpieczenia płodności.
Jak wygląda procedura zabezpieczania płodności?
– Najtrudniejszy był okres stymulacji hormonalnej – zastrzyki w brzuch, wahania nastrojów – od depresji po euforię. Było ciężko, zwłaszcza, że byłam w tym wszystkim sama (bez partnera). Jednak mimo stresu i wielu wyrzeczeń jakie mnie w tym okresie spotkały, nie zawahałabym się powtórzyć całej procedury ponownie – mówi pacjentka.
Magda nie podjęła jeszcze decyzji o macierzyństwie, chociaż spokojniej patrzy w przyszłość, mając świadomość, że jej płodność została zabezpieczona.
Witryfikacja, kriokonserwacja – co to jest?
Komórki rozrodcze żeńskie mrozi się w banku komórek jajowych, natomiast męskie – w banku nasienia. U kobiet zamrozić można nie tylko komórki jajowe, ale również tkankę jajnika czy zarodki – czyli komórki jajowe z nasieniem partnera.
– Metoda witryfikacji czyli mrożenia komórek jajowych w temperaturze do -196°C zapobiega ich uszkodzeniu, bowiem nie dopuszcza do tworzenia kryształków lodu na zewnątrz i wewnątrz komórek jajowych. Charakteryzuje się wysoką skutecznością – do dyspozycji pacjentki jest ok. 95% ogrzanych komórek jajowych, z puli wcześniej pobranych i zamrożonych – wyjaśnia lek. Grzegorz Ziółkowski, ginekolog-położnik, specjalista ginekologii onkologicznej, Invimed.
– Warto dodać, że zamrożone komórki jajowe nie starzeją się, w przeciwieństwie do warunków naturalnych panujących w jajnikach, gdzie wraz z upływem czasu ich jakość ulega pogorszeniu. U mężczyzn zaś, zabezpieczenie płodności polega na kriokonserwacji nasienia – czyli pobraniu i mrożeniu nasienia w ciekłym azocie, które po rozmrożeniu może zostać użyte do inseminacji bądź zapłodnienia pozaustrojowego – wyjaśnia specjalista.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS