A A+ A++

Młodzi irańscy blogerzy trafią do więzienia na 10 lat. Tak zdecydował sąd w Teheranie. Powodem jest opublikowane przez nich nagranie. Para pokazała w nim, jak tańczy na Azadi, centralnym placu stolicy. Jak informuje portal Iran Wire, sąd dodatkowo nałożył na nich zakaz wyjazdu z kraju przez 2 lata po odbyciu kary.

Para pochodzących z Iranu blogerów trafi do więzienia na 10 lat. Taką informację przekazał portal Iran Wire. Chodzi o 21-letnią Astiyazh Haghighi i jej narzeczonego, 22-letniego Amira Mohammada Ahmadiego.

Powodem jest opublikowane przez nich nagranie, w którym pokazali, jak tańczą na placu Azadi w Teheranie, przed Azadi Tower (Wieża Wolności). Film nagrany przez młodych blogerów obiegł sieć.

Za taniec na ulicy czeka ich 10 lat więzienia. Młodzi blogerzy skazani

W niedzielę, 29 stycznia, sąd w Teheranie skazał parę na 10 lat więzienia. Do tego doszedł również zakaz wyjazdu z kraju przez 2 lata po zakończeniu odbywania kary.

15. Wydział Rewolucyjnego Sądu w Teheranie orzekł, że para jest winna, jeśli chodzi o “zachęcanie do demoralizacji, udziału w zgromadzeniach i zmowie mającej doprowadzić do zakłócenia bezpieczeństwa narodowego oraz szerzenia propagandy przeciwko Republice Islamskiej”.

Astiyazh Haghighi i Amir Mohammad Ahmadi zostali aresztowani na początku listopada 2022 roku. Parze odmówiono wyjścia za kaucją i nie pozwolono im skorzystać z pomocy prawników. Iran Wire podaje również, że na rodziny były wywierane naciski, aby nie informowały publicznie o zatrzymaniu blogerów.

Zobacz również:

Iran się buntuje. Płoną chusty Chomeiniego

“Porażka w światowej walce z antysemityzmem i mizantropią”. Kim jest Annie Ernaux?

Protesty w Iranie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułПомер перший службовий пес тернопільських рятувальників
Następny artykułWybór firmy kurierskiej – czym się kierować?