A A+ A++

Już trzeci ubezpieczyciel wprowadził u siebie instytucję rzecznika klienta. To dobra wiadomość dla osób, które składają reklamacje do towarzystw.

Po Ergo Hestii i PZU przyszła kolej na Link4. W tych trzech firmach klienci mają łatwiejszą drogę do dochodzenia swoich prawa, jeśli zakład ubezpieczeń nie zrealizował ich roszczeń albo spełnił je w stopniu niesatysfakcjonującym. Rzecznik klienta, który tam działa, ma pomagać klientom w rozwiązywaniu sporów z ubezpieczycielem.

Warto sprawdzić: Sprawdzamy, kiedy kilka polis się nie opłaca

W Link4 nowy rzecznik ma zajmować się najbardziej skomplikowanymi sprawami, które zostały już rozpatrzone w trybie reklamacji, a ich wynik nadal nie satysfakcjonuje klienta.

– W pełnieniu tej funkcji istotne jest spojrzenie z perspektywy naszego klienta. Chcę być w firmie także głosem naszych klientów, bo to od nich często otrzymujemy cenne informacje, które mogą pomóc nam rozwijać wewnętrzne procesy – tłumaczy Barbara Bochyńska, rzecznik klienta w Link4.

Reklamacja w towarzystwie

Osoby niezadowolone z wysokości odszkodowania mogą się odwoływać, składając reklamację. Reklamacja to każde wystąpienie skierowane do podmiotu rynku finansowego przez jego klienta, w którym klient zgłasza zastrzeżenia dotyczące usług świadczonych przez podmiot rynku finansowego. Przepisy przewidują trzy formy złożenia reklamacji: pisemną – składaną osobiście lub nadawaną przesyłką pocztową, ustną – zgłaszaną osobiście lub telefonicznie oraz elektroniczną, o ile podmiot rynku finansowego wskazał środki komunikacji elektronicznej do tego przeznaczone.

Niektóre instytucje finansowe wyraźnie zastrzegają, że reklamacje można składać wyłącznie pisemnie lub osobiście. Inne nie wskazują adresu e-mail, ale dopuszczają zgłoszenie poprzez formularz na stronie internetowej.

Odpowiedź udzielana przez ubezpieczyciela nie może ograniczyć się do lakonicznego stwierdzenia „reklamację uwzględnia się”, czy też „odmawia się uznania reklamacji”. Towarzystwo jest zobowiązane do przedstawienia uzasadnienia faktycznego i prawnego, wyczerpującej informacji na temat stanowiska w sprawie skierowanych zastrzeżeń, określenia terminu, w którym roszczenie podniesione w reklamacji rozpatrzonej zgodnie z wolą klienta zostanie zrealizowane. W przypadku odmowy uwzględnienia reklamacji odpowiedź powinna zostać uzupełniona o pouczenie o możliwości i sposobie odwołania się od stanowiska zawartego w odpowiedzi na reklamację, skorzystania z instytucji mediacji, albo sądu polubownego, wystąpienia z wnioskiem o rozpatrzenie sprawy przez rzecznika finansowego, czy też wystąpienia z powództwem do sądu powszechnego.

Warto sprawdzić: Bądź mądry przed pożarem. Polisa nie chroni od głupoty

Jeśli ubezpieczyciel nie dotrzyma terminu 30 dni (maksymalnie 60 dni w sprawach skomplikowanych) na ustosunkowanie się do reklamacji to przyjmuje się, że reklamacja została rozpatrzona zgodnie z wolą klienta. Nie znaczy to, że klient może dowolnie wykorzystywać ten przepis do manipulacji i np. bombardować ubezpieczyciela setkami oczywiście bezzasadnych skarg z nadzieją, że za którymś razem towarzystwo nie da rady odpowiedzieć w ustawowym terminie.

Z wnioskiem do rzecznika finansowego

Klienci towarzystw niezadowoleni z rozpatrzenia sprawy przez ubezpieczyciela mogą poprosić o pomoc rzecznika finansowego. Warunkiem podjęcia przez rzecznika finansowego działań w indywidualnej sprawie jest wcześniejsze złożenie przez klienta reklamacji w tej instytucji, na którą chce się poskarżyć. Może zrobić to również wtedy, gdy ubezpieczyciel nie udzielił w terminie odpowiedzi na reklamację oraz w sytuacji, gdy nie dopełnił innych obowiąz … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRazem dla klimatu, czyli jak zbudować zieloną przyszłość ponad podziałami
Następny artykułSamodzielny montaż bramy wjazdowej. Najważniejsze zasady