W niedzielę Tomaszowi Kałużnemu do zwycięstwa w pierwszej turze zabrakło zaledwie 1,12 %, to jest około 190 głosów. Poparło go ponad 8300 wyborców (8333). W II turze Kałużny, członek Platformy Obywatelskiej, ale startujący pod szyldem Komitetu Wyborczego Unia Wrześnian, zmierzy się ze społecznikiem Damianem Staniszewskim z komitetu Projekt Września (w I turze – 28,03 % głosów).
Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku Tomasz Kałużny został zawieszony w czynnościach służbowych burmistrza Wrześni i był to efekt czynności procesowych prowadzonych przez organy ścigania. Prokurator postawił Kałużnemu zarzut korupcji. Burmistrz miał żądać od przedsiębiorcy 200 tys. złotych łapówki za pomoc w załatwieniu formalności przy budowie biogazowni. Kałużny broni się, że jest ofiarą pomówień osób, które wybielają się jego kosztem.
O swojej aktualnej sytuacji powiedział nam dzisiaj, że ilekroć pyta prokuraturę o swoją sprawę, słyszy, że jest ona w toku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS