A A+ A++

Krajowy System Informacji Dronowej zacznie działać w Polsce do końca 2023 roku.

KSID będzie bazą danych podległą instytucjom lotniczym, która pozwoli na operowanie dronami na poziomie autonomiczności U4. Infrastruktura umożliwi instytucjom publicznym zaoferowanie licznych usług cyfrowych, a także stworzy warunki do rozwoju dalszych, także cyfrowych usług komercyjnych dla ruchu bezzałogowego. – Na przykład pozwoli sprawdzić, za pomocą smartfona, czy dron leci leganie. Z kolei operatorzy dronów otrzymają w czasie rzeczywistym informację o strefach dopuszczonych do lotów. Informacja będzie widoczna dla operatorów i każdego, kto ma smartfona. Łatwo na nim sprawdzi, w której strefie loty są możliwe i na jakich zasadach – wyjaśnia pełnomocnik Ministra Infrastruktury ds. Bezzałogowych Statków Powietrznych i programu Centralno-Europejskiego Demonstratora Dronów Małgorzata Darowska.

Pełnomocnik Ministra Infrastruktury ds. Bezzałogowych Statków Powietrznych i programu Centralno-Europejskiego Demonstratora Dronów Małgorzata Darowska. Fot Ministerstwo Infrastruktury

Zaznacza, że etap koncepcji i testów system już przeszedł. – Mamy studium wykonalności Krajowego Systemu Informacji Dronowej i wytarzanych w oparciu o niego usług cyfrowych – podkreśla Darowska.

Po pierwsze bezpieczeństwo

Państwowe i unijne fundusze z programu Polska Cyfrowa trafią do Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej, która odpowiada za kontrolę ruchu lotniczego nad Polską. Nadzór nad projektem od strony zgodności z legislacją będą sprawować Ministerstwo Infrastruktury i Urząd Lotnictwa Cywilnego. ULC również będzie realizował swoje zadania za pomocą wytwarzanych usług cyfrowych.

Czytaj więcej w: Polska infrastruktura gotowa na loty dronów

Drony są automatami, potrzebują środowiska teleinformatycznego i automatycznej komunikacji, jednocześnie podlegają regułom ruchu lotniczego. – To będą tysiące lotów dziennie, w tym większość na niewielkich dystansach – wyjaśnia Darowska.

Przyznaje, że wyzwaniem jest bezpieczeństwo ruchu lotniczego i cyfrowe. – Ważna jest także akceptacja społeczna, chodzi m.in. o zapewnienie gwarancji zachowania prywatności. Stąd rozwiązania dotyczące korzystania z dronów do monitorowania będą szły w kierunku reglamentacji – uważa pani pełnomocnik.

Zarządzanie pierwszym zdalnym lotem drona. Kwiecień 2020. Fot. Urząd Lotnictwa Cywilnego

Ministerstwo Infrastruktury czeka ogromna praca z punktu widzenia prawa lotniczego jak i procesów cyfryzacji. – Musimy określić rolę samorządów, które widzimy jako naszych partnerów, doprecyzować na poziomie procedur lub gdy to będzie konieczne doregulować i zapewnić poczucie prywatności społeczeństwu, a także doprecyzować zasady wyznaczania stref geograficznych i koordynacji lotów w obszarach zurbanizowanych. Choć Polska ma najbardziej przyjazne regulacje w UE, w MI oraz ULC musimy szybko reagować na te wyzwania, aby nie tamować rozwoju rynku – zaznacza Darowska.

Dronowe ubezpieczenia

Polska ma już koncepcję jak uporządkować ruch dronów w przestrzeni do 120-150 m ponad powierzchnią ziemi i jakie wymagania postawić przed niezbędną do jego kontroli infrastrukturą. W 2015 roku powstała aplikacja DroneRadar i to narzędzie przetestowano wspólnie z PAŻP. W 2017 roku nikt w Europie nie miał takich rozwiązań. Testy umożliwiły stworzenie koncepcji operacyjnej.

Czytaj więcej w: Miliony na roboty w magazynach

W tym roku Polska jako pierwsza w Europie wdrożyła operacyjnie system koordynacji ruchu dronów w strefach kontrolowanych lotnisk oparty na rodzimej koncepcji PansaUTM.

Wraz z KSID powstanie zintegrowana, nadrzędna infrastruktura teleinformatyczna, która ułatwi ustalenie, przypisanie i rozliczenie ról w procesie egzekwowania odpowiedzialności. Wszystkie dane ważne dla tego procesu będą zebrane w jednym miejscu, stanowiącym wiarygodne źródło informacyjne. – Ryzyka nie są jeszcze ostatecznie zidentyfikowane, ubezpieczyciele muszą poznać ten rynek. Informacje gromadzone zbierane podczas kolejnych operacji umożliwią towarzystwom ubezpieczeniowym pozyskać dane o ryzyku, niezbędne do opracowania adekwatnych polis ubezpieczeniowych. Zakładam, że dzięki przygotowywanej infrastrukturze, polisy (na lot, na całą organizację) będą sprzedawane on-line i wyliczane w sposób automatyczny i powtarzalny – przewiduje Darowska.

Najpierw służby ratunkowe

Pełnomocnik zaznacza, że jest coraz więcej dojrzałych usług, np. nadzór nad liniami energetycznymi, wsparcie inwestycji budowlanych. – To jest już zaskakująco duży rynek. Na apel o zgłaszanie się chętnych do walki ze skutkami pandemii skontaktowało się z PAŻP aż 750 firm dronowych – wskazuje Darowska.

Dodaje, że perspektywy ma przede wszystkim transport, wykazują nim zainteresowanie służby ratunkowe. – Przeprowadzony pod koniec kwietnia automatyczny lot pomiędzy dwoma warszawskimi szpitalami to pierwszy duży krok w kierunku sprawdzenia działania wszystkich elementów ekosystemu: elementów infrastruktury i dronów. Jesteśmy w fazie testowej zintegrowanych rozwiązań  i po upewnieniu się, że rozwiązanie spełnia założenia, nadzór lotniczy będzie dopuszczać konkretne operacje krok po kroku – wyjaśnia Darowska.

KSID może służyć także jako podstawa dla stworzenia giełdy dronowych usług.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWęgry: zawieszono państwowe finansowanie największej partii opozycyjnej
Następny artykułJan-Krzysztof Duda jedenasty w prestiżowym szachowym turnieju