Z młotkiem na znajomego

Policjanci zatrzymali 60-letniego mężczyznę. Postawiono mu cztery zarzuty, a Sąd Rejonowy w Pabianicach zadecydował o tymczasowym areszcie.

Informację o agresywnym 60-latku przekazał jego 37-letni znajomy. Mężczyzna w nocy 30 grudnia złożył zawiadomienie w komendzie.

– Powiadomił, że otrzymuje groźby o pobiciu od znajomego. Zgłaszający wskazał, że napastnik może oczekiwać na niego przed jego blokiem mieszkalnym – mówi młodszy aspirant Łukasz Pierzyński z pabianickiej policji. – Funkcjonariusze udali się we wskazane miejsce, gdzie zastali mężczyznę, który trzymał w rękach dwa przedmioty wyglądem przypominające młotki oraz pasował do opisu podanego przez zgłaszającego.

Agresor zaczął szarpać się z policjantami naruszając ich nietykalność cielesną. Został zatrzymany i przewieziony na komendę. Jak się okazało kilka godzin przed zatrzymaniem, mężczyzna zniszczył lokal gastronomiczny poszkodowanego 37-latka Straty zostały wycenione na około 10 000 złotych.

Podejrzany usłyszał cztery zarzuty, które dotyczyły gróźb karalnych, zniszczenia mienia oraz naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia policjantów.

Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Pabianicach w Pabianicach wobec 60-latka sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 1 miesiąca. Zgodnie z kodeksem karnym mężczyźnie może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.