Yamaha Tricity 300 to większa i mocniejsza siostra modelu Tricity 125. Wygodny, wręcz luksusowy, trójkołowy skuter, którym w myśl obowiązujących w Polsce przepisów można legalnie poruszać się po drogach publicznych, posiadając jedynie samochodowe prawo jazdy kat. B.
Skutery na trzech kołach dostały od ustawodawcy w naszym kraju ogromną szansę. Od niedawna można legalnie jeździć na takich sprzętach, jak Yamaha Tricity 300, nie posiadając motocyklowego prawa jazdy. Czy Tricity 300 wykorzysta tę okazję? Jak jeździ, jak spisuje się w mieście i przede wszystkim, czy dużym, trójkołowym skuterem można sprawnie przeciskać się w korku? Staraliśmy się sprawdzić wszystko na własnej skórze…
[embedded content]
Pierwszymi zaletami Yamahy Tricity 300, jakie wymienia Kaja, są wygoda i komfort. Za kierownicą jest tu naprawdę dużo miejsca. Wygodnie będzie również pasażerowi lub pasażerce.
Duża przestrzeń bagażowa pozwala zabrać nie tylko torbę z laptopem i drugi kask, ale też całkiem pokaźne zakupy. Solidna zabudowa owiewkami oraz szyba chronią przez niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi.
Trzy koła – po co to komu?
Dwa koła z przodu mają dawać kierowcy więcej pewności siebie oraz poprawiać stabilność prowadzenia. Dodatkowe koło to dodatkowa przyczepność. Może się przydać na mokrej nawierzchni, czy kiedy na zakręcie pojawi się nagle piasek, albo po prostu trochę śliskich liści. Minusy? Większa masa własna, wyższa cena takiego rozwiązania i ograniczona manewrowość przy małych prędkościach, np. na ciasnym parkingu.
Trzy koła Tricity 300 to również możliwość zblokowania całego układu i utrzymanie skutera w równowadze, bez konieczności podpierania się nogami. W czasie jazdy przednie zawieszenie nie jest zablokowane i podczas pokonywania zakrętów skuter pochyla się w sposób typowy dla jednośladów. Jeśli jednak chcesz się zatrzymać bez podpierania stopami, wystarczy użyć przycisku na kierownicy. Układ zostanie ponownie odblokowany, kiedy odkręcisz roll-gaz. O zablokowaniu oraz odblokowaniu Standing Assist informuje nas głośny dźwięk.
W przednim zawieszeniu Tricity 300 pracują dwa podwójne amortyzatory o skoku 100 mm. Z tyłu mamy wahacz i dwa amortyzatory o skoku 84 mm.
Tricity 300 – silnik, osiągi, spalanie
Yamaha Tricity 300 jest zasilana za pośrednictwem jednocylindrowego, czterosuwowego silnika chłodzonego cieczą. W głowicy pracują cztery zawory. Z pojemności dokładnie 292 cm3 uzyskano moc maksymalną na poziomie 28 KM oraz moment 29 Nm przy 5740 obr./min. Napęd jest przenoszony za pośrednictwem bezstopniowej przekładni pasowej.
Spalanie Tricity 300 deklarowane przez producenta to 3,3 l/100 km. W praktyce warto do tego dodać około pół litra na każde sto kilometrów. W zbiorniku mieści się 13 litrów paliwa co oznacza zasięg ponad 300 km na jednym tankowaniu.
Bezpieczeństwo – system kontroli trakcji
Za szybkie i pewne zatrzymanie Tricity 300 odpowiadają tarczowe hamulce (identyczna tarcza o średnicy 267 mm przy każdym z trzech kół). Kierowca ma do dyspozycji dodatkowy, ręczny hamulec postojowy (podobnie jak w samochodzie).
O bezpieczeństwo poza systemem antypoślizgowym ABS dba tutaj również system kontroli trakcji (TCS), którego zadaniem jest przeciwdziałać uślizgowi tylnego koła podczas przyspieszania.
Yamaha Tricity 300 w stanie gotowym do jazdy waży 239 kg. Jak na skuter w tej klasie to naprawdę sporo, ale cały układ przedniego zawieszenia musi swoje ważyć. W czasie jazdy nadwaga nie jest odczuwalna i nie przeszkadza. Problem pojawia się dopiero wtedy, kiedy np. na postoju zapomnimy o zblokowaniu zawieszenia i skuter zacznie się przechylać. W takiej sytuacji drobniejsza osoba może mieć kłopoty z jego utrzymaniem.
Yamaha Tricity 300 w mieście
Przeciskanie się w korkach jest jak najbardziej możliwe. Najszerszym miejscem Tricity 300 i tak pozostaje sama kierownica, a nie rozstawione przednie koła. Oczywiście zwinność takiego skutera jest nieco ograniczona w porównaniu z tradycyjnymi, jednośladowymi konkurentami, ale nie na tyle ograniczona, aby nie mieścić się pomiędzy stojącymi w korku autami.
Tricity 300 – jaka cena?
Cena Yamahy Tricity 300 wynosi 35 300 zł. Czy to dużo, czy mało? W stosunku do klasycznych skuterów klasy 300 cm3 zdecydowanie dużo. Tyle tylko, że mówimy tu o dwukołowych trzysetkach, na których bez motocyklowego prawa jazdy jeździć nie wolno. W przypadku Tricity 300 wyższa cena, oczywiście poza wykończeniem na poziomie premium, wynika oczywiście z bardziej kosztownej konstrukcji przedniego zawieszenia.
Dla tych, którzy szukają trójkołowego skutera z górnej półki, ale chcą wydać mniej, pozostaje jeszcze do wyboru Yamaha Tricity 125, która kosztuje 18 900 zł.
Więcej o motocyklach i skuterach Yamaha na stronie: https://www.yamaha-motor.eu/pl/pl/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS