A A+ A++

Już po raz jedenasty kilkunastu śmiałków związanych z grupą MTB Działoszyn wzięło udział w nocnej jeździe rowerem.

Nocne ujeżdżanie stało się już coroczną tradycją wśród miejscowych rowerzystów. Organizowane przez MTB Działoszyn wydarzenie przyciągnęło 12 śmiałków, którzy zdecydowali się na nocną jazdę rowerem po okolicznych bezdrożach.
Grupa wystartowała spod fontanny w Działoszynie i pokonała nocny dystans niemal 40 km przez pola i lasy. Zaplanowana trasa wytyczona była przez lokalne atrakcje turystyczne m.in. górę Zelce i jaskinię Szachownica.

– Nocna jazda to fajna odmienna w stosunku do jazdy za dnia i przede wszystkim znacznie większe emocje – tłumaczy Maciej Leszczyk z MTB Działoszyn.

Wszyscy cali i zdrowi dotarli na metę przejazdu gdzie zorganizowano ognisko nad rzeką i wspólną biesiadę.

R e k l a m a

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWypożyczalnia rowerów zaprasza
Następny artykułRozpoczyna się budowa naziemnego przejścia dla pieszych przy Bramie Wyżynnej w Gdańsku. Będą utrudnienia w ruchu