A A+ A++

Po dynamicznej przecenie ropy naftowej na początku poniedziałkowej sesji, notowania tego surowca odrobiły straty w drugiej części dnia i ustabilizowały się w rejonie ubiegłotygodniowego poziomu zamknięcia. Cena ropy naftowej WTI porusza się nadal w rejonie 67 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w okolicach 73 USD za baryłkę. Notowania ropy naftowej tym samym nadal znajdują się pod presją podaży, wynikającą z trudnej sytuacji w globalnym systemie bankowym i, tym samym, obaw o pogłębienie kryzysu gospodarczego na świecie.

Obecnie inwestorzy na tym rynku, podobnie zresztą jak na całym szerokim rynku finansowym, wypatrują głównie jutrzejszej decyzji Fed ws. stóp procentowych oraz komunikatu tej instytucji. Inwestorzy są szczególnie ciekawi, na ile Fed pozostanie wierny swoim wcześniejszym planom walki z inflacją.

A tymczasem ciekawostką na rynku ropy naftowej jest obecnie fakt, że w marcu eksport ropy naftowej ze Stanów Zjednoczonych do Europy sięgnął rekordowych poziomów. Jak dotychczas, dane pokazują eksport na poziomie 2,1 mln baryłek dziennie. USA już od dłuższego czasu zwiększa swoje znaczenie jako globalny eksporter ropy naftowej, tworząc coraz silniejszą konkurencję dla krajów Bliskiego Wschodu oraz Rosji.

W ostatnich tygodniach popyt na amerykańską ropę naftową dodatkowo się zwiększył – i to nie tylko ze względu na mniejsze zainteresowanie rosyjską ropą po narzuceniu kolejnych sankcji na Rosję, lecz także ze względu na atrakcyjniejsze ceny amerykańskiej ropy. Wiele rafinerii w USA, ze względu na atak mrozów, ograniczyło swoją działalność i wykazywało mniejszy popyt na ropę, co poskutkowało m.in. pogłębieniem się różnicy cenowej między ropą z USA a ropą z innych części świata.

MIEDŹ

Cena miedzi w USA znów powyżej 4 USD za funt.

Po ubiegłotygodniowej zniżce, notowania miedzi nadrabiają straty. Wczorajsza sesja zakończyła się dla tego surowca na plusie, a dzisiaj zwyżka jest kontynuowana – notowania miedzi w USA tym samym przekraczają już na nowo psychologiczną barierę 4 USD za funt.

Podobnie jak wiele innych surowców, ceny miedzi znalazły się pod presją podaży, wynikającą z obaw związanych z sytuacją w systemie bankowym. Niemniej, w krótkoterminowej perspektywie wsparciem dla notowań tego metalu są jego niewielkie zapasy, wynikające głównie ze wzmożonego popytu na miedź w Chinach oraz jeszcze wcześniejszych, pandemicznych problemów z wydobyciem.

Popyt na miedź jest ściśle powiązany z globalną koniunkturą, co sprawia, że zawirowania w światowej gospodarce będą istotnie przekładać się na ceny tego surowca. Niemniej, fundamenty rynku miedzi są silne, także w kontekście kilku najbliższych lat, a wynikają one z perspektyw deficytu na rynku miedzi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSiedem osób zatrzymanych za nierzetelne wystawianie faktur VAT na 14,5 mln zł
Następny artykuł🔸 PRACA w Niepołomicach: Inżynier elektryk