A A+ A++

Jak piszą organizatorzy w katalogu wystawa stanowi „próbę powrotu do lat młodzieńczych oraz daje możliwość pokazania różności dróg artystycznych, jakie w ciągu życia przeszli jego absolwenci”. Swe prace prezentowali artyści z Małopolski, Śląska i z Beverly Hills. Nadarzyła się świetna okoliczność do licealnych wspomnień. Krakowska młodzież akademicka wyprawiła onegdaj na cześć Matejki korowód z pochodniami. Czy czasy licealne to czas bezkrytycznej fascynacji dla nauczycieli, może niekoniecznie z korowodami, czy też to czas odważnego buntu?

Zaryzykujmy tezę, że każde płótno podoba się przynajmniej jego autorowi. Z pewnością artyści pamiętają pierwszy autentyczny zachwyt nad swoim dziełem.

Zdaje się, że trudno odnaleźć miejsca oryginalniejsze niż pracownie artystyczne. Dzieje się w nich mnóstwo arcyciekawych rzeczy. Co nowego w wielkim świecie czyli w pracowni w Beverly Hills – pytamy z zainteresowaniem.

Cechą wszelkich artystów są nieustające poszukiwania i ambitne plany.

Cybis mawiał, że „trzeba malować tak, jak nikt”, odkrycie ma być tylko autora pracy. Zdaje się, że to bardzo trudne przedsięwzięcie.

Tak więc droga artystyczna cyganerio – naśladować nie wypada, grunt to arcyoryginalność.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułXXIV sesja Rady Gminy Zambrów (zapowiedź)
Następny artykułBaribal Zagłębie Lubin brązowym medalistą ekstraklasy