A A+ A++

Wysoka inflacja sprawia, że kredytobiorcy coraz bardziej muszą liczyć się z podwyżką stóp procentowych. Oznaczałoby to większe koszty obsługi długów.

Inflacja w sierpniu wyniosła 5,4 proc. r/r. To powoduje, że rośnie prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych. Przypominamy, że od ponad roku stawka referencyjna wynosi 0,1 proc. O ile dla banków wyższe raty oznaczałyby wzrost zysków, o tyle klientom przyniosłoby większe koszty obsługi długu.

Gdybyśmy w 2020 roku wzięli kredyt na 300 tysięcy złotych, zaciągnięty na 25 lat przy oprocentowaniu bazującym na marży 2,3 proc. powiększonej o WIBOR 3M, jego rata miesięczna wyniosłaby 1345 złotych. Wzrost stóp procentowych o 2 pkt proc. skutkowałby wzrost raty kredytu o aż 320 złotych w skali miesiąca. Gdyby stopa wzrosła o 4 pkt proc. rata wzrosłaby o 680 złotych!

Ostatni przykład jest mało prawdopodobny. Musielibyśmy się cofnąć do wzrostu stóp procentowych sprzed dziewięciu lat. Patrząc jednak po galopującej inflacji, nie można tego wykluczać.

Rekordowa inflacja w Polsce może w końcu wymusić podwyżkę stóp. Ekonomiści przewidują, że może się to stać jeszcze w tym roku.

Wyższe stopy to również wyższy łączny koszt odsetek płaconych w całym okresie trwania umowy. Gdyby przy powyższym założeniu przez 25 lat stopy procentowe były tak niskie, jak teraz, to łączne odsetki zapłacone bankowi wyniosłyby ok. 100 tys. złotych. Gdyby przez ten sam okres stopy były wyższe tylko o 2 pkt proc., koszt odsetek sięgnąłby 200 tys. złotych.

Czytaj również: EDUKACJA: Jak się uczyć szybko i skutecznie?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUS Open. Novak Djokovic awansował do 1/8 finału
Następny artykuł20 lat od zamachu na WTC. Służby ratownicze wciąż mają problemy ze zdrowiem