Czwartkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła solidną
zwyżkę Dow Jonesa oraz indeksu S&P500. W centrum uwagi inwestorów były
walory Alphabetu oraz Nvidii. Jednak całe show skradł bitcoin, którego
notowania otarły się o barierę 100 000 dolarów.
Średnia przemysłowa Dow Jonesa zakończyła czwartkową sesję
na pułapie 43 870,35 punktów, wieńcząc dzień zwyżką o 1,06%. Indeks
S&P500 zyskawszy 0,53% zameldował się na poziomie 5 948,71 pkt. Nasdaq
urósł zaledwie 0,03% i zakończył sesję
na wysokości 18 972,42 pkt.
Wszystkie trzy główne nowojorskie benchmarki giełdowe
znajdują się blisko rekordów wszech czasów ustanowionych niespełna dwa tygodnie
temu. Wszystkie też w 2024 roku notują imponujące stopy zwrotu. DJIA jest na
plusie o 16,5%, S&P500 od początku roku zyskał blisko 25%, a Nasdaq ponad
26%.
W czwartek w centrum uwagi Wall Street była Nvidia, która po
zakończeniu środowej sesji pokazała wyniki kwartalne. Jak
zwykle w ostatnich kilku kwartałach wyniki były kosmiczne, a zyski i
przychody przekroczyły rynkowy konsensus. Co prawda w pierwszych komentarzach narzekano
na zachowawczą prognozę finansową na bieżący kwartał i dlatego jeszcze w handlu
przedsesyjnym akcje Nvidii taniały o 2%. Ale już podczas regularnej sesji ich cena
wzrosła o 0,5%.
Natomiast Nasdaqowi ciążyły zniżkujące o 4,7% walory
Alphabetu. Przyczyną był wniosek Departamentu
Sprawiedliwości USA, który domaga się od Google’a sprzedaży przeglądarki Chrome. Rząd USA chciałby w
ten sposób ograniczyć pozycję monopolistyczną
właściciela przeglądarki Google, który kontroluje około 90 proc. rynku
wyszukiwarek internetowych oraz 95 proc. na urządzeniach mobilnych – podał
Reuters. Agencja Bloomberg szacuje, że Chrome może być wart co najmniej 15-20
mld dolarów.
O ponad 2% przeceniono akcje Amazona po tym, jak pojawił się
raport zapowiadający kłopoty giganta e-commerce w Europie. Także tutaj chodzi o
dochodzenie antymonopolowe w zakresie faworyzowania własnych marek na swojej
platformie handlowej.
To wszystko działo się jednak nieco w cieniu wydarzeń na
rynkach kryptowalutowych, gdzie notowania bitcoin ustanowiły nowy rekord na
poziomie przeszło 99 tysięcy dolarów. Do okrągłego poziomu stu tysięcy USD
zabrakło więc niecałego procenta. W tym roku najstarsza kryptowaluta podrożała
o 133% po zwyżce o blisko 156% w roku 2023.
Na froncie makroekonomicznym pozytywnie zaskoczył spadek
liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która zmalała do 213 tys. względem
219 tys. przed tygodniem. Oczekiwano wyniku rzędu 220 tys. Bardzo rozczarował
za to regionalny wskaźnik koniunktury Fedu z Filadelfii, który w listopadzie spadł
z 10,3 pkt. do -5,5 pkt. przy rynkowym konsensusie na poziomie 7,9 pkt.
Szef Fedu z Chicago Austan Goolsbee powiedział, że popiera
dalsze obniżki stóp procentowych i że opowiada się za tym, aby robić to wolniej
niż dotychczas. W nieco „jastrzębim” tonie wypowiedział się za to prezes Fedu z
Richmond. Tom Barkin uznał, że Stany Zjednoczone są teraz bardziej narażone na
szoki inflacyjne niż dawniej. Rynek terminowy już tylko na 56% wycenia
prawdopodobieństwo 25-punktowej redukcji stopy funduszy federalnych na grudniowym
posiedzeniu FOMC. Jeszcze tydzień temu
było to 72% – wynika z obliczeń FedWatch Tool.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS