A A+ A++

Podczas wtaczania ze stacji na bocznicę składu cystern wypełnionych gazem doszło do wykolejenia  ostatniego wagonu, który w konsekwencji wypadł z torów i niebezpiecznie pochylił się.

Do zdarzenia doszło 2 lipca na terenie jednego z podbraniewskich terminali przeładunkowych. Wykolejony wagon wypełniony gazem propan-butan skutecznie ograniczył działania na terenie firmy. Na miejsce zdarzenia skierowano cztery pojazdy ratownicze z Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie.

Na szczęście wagon, który wypadł z torowiska nie uległ uszkodzeniu, ani nie doszło do rozszczelnienia czy wycieku gazu. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, z pobliskiego placu usunięto pojazdy, maszyny praz pracowników. Część cystern kolejowych została odciągnięta od miejsca zdarzenia, na którym oprócz wykolejonej cysterny pozostały jeszcze cztery wagony.

Strażacy przygotowali linie gaśnicze zakończone kurtynami wodnymi, skontrolowali strefy wokół wagonów gazowych. Na miejsce zdarzenia przybyła również grupa operacyjna z Komendy Wojewódzkiej PSP w Olsztynie. Z uwagi na charakter zdarzenia kierownictwo firmy podjęło decyzję o zaangażowaniu do podniesienia cysterny profesjonalną firmę świadczącą usługi dźwigowe.

W drugi dzień działań na terenie terminala pojawił się dźwig o nośności 500 ton oraz zespół pracowników gotowych do podjęcia działań związanych z podniesieniem i posadowieniem na kołach cysterny kolejowej szerokotorowej. Po około 3 godzinach pracy dźwigu i ludzi operacja podnoszenia cysterny wypełnionej gazem zakończyła się powodzeniem. Strażacy oraz pracownicy terminala w bezpieczny sposób postawili wózki jezdne cysterny kolejowej, na które posadowiono zbiornik wagonu. Całość została przemieszczona na terminal gazowy, gdzie wagon został rozładowany.

Dwudniowa akcja oprócz zaangażowania strażaków i pracowników terminala wymagała również uruchomienia zewnętrznych podmiotów specjalizujących się w ciężkich działaniach wspomagających. Efektem tych działań było sprawne i bezpieczne usunięcie powstałego zagrożenia, które od początku nie wymagało ograniczania działalności firmy oraz ewakuacji pracowników lub mieszkańców okolicznych miejscowości.

bryg. Ireneusz Ścibiorek, oficer prasowy KP PSP w Braniewie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTurystyka ledwo zipie. Rządowa kroplówka to za mało
Następny artykuł“Jesteśmy zaskoczeni”. Pracownik Ratusza zadał Trzaskowskiemu pytanie jako dziennikarz