Wygrane Podlasia i Orląt-Spomlek

Podlasie Biała Podlaska pokonało Powiślaka Końskowola a Orlęta-Spomlek okazało się lepsze od MOSiR Huraganu Międzyrzec Podlaski, dla którego był to pierwszy sparing po wznowieniu treningów. Zwycięskie gole zdobyli: Paweł Zabielski i Karol Kalita. Oba mecze, tak jak to ma miejsce w przypadku gier przygotowujących do zasadniczych rozgrywek, miały różne oblicza, w zależności od tego jacy zawodnicy przebywali w danym momencie na boisku.

Na ławce Podlasia wreszcie pojawił się trener Władimir Gieworkian, który po negatywnym wyniku testu mógł zakończyć kwarantannę. Zawodnicy zaprezentowali się lepiej niż przed tygodniem, głównie pod względem motoryki i świeżości. Na gola czekali jednak aż do 80. minuty, gdyż wcześniej sędzia nie uznał trafienia Kamila Kocoła z wolnego, dopatrując się faulu na bramkarzu Powiślaka, natomiast Mateusz Golba trafił w poprzeczkę. Okazje mieli też goście, ale udanie interweniował między słupkami Michał Lach.

Radzynianie zwycięskiego gola zdobyli w 23. minucie, kiedy to ładną zespołową akcję celnym strzałem zakończył Kalita. Trenera Artura Bożyka cieszy również to, że jego podopieczni wreszcie zagrali na zero z tyłu (w pierwszym sparingu przegrali 0:1 z grającym w lubelskiej okręgówce Sokołem Konopnica, w drugim 1:3 z Chełmianką), choć gra w defensywie w dalszym ciągu pozostawiała wiele do życzenia.

Z postawy zawodników Huraganu zadowolony był też trener Damian Panek. Międzyrzeczanie dopiero pięć dni przed spotkaniem rozpoczęli przygotowania i nawiązali z wyżej notowanym rywalem równorzędną walkę. W ich gronie wystąpił Artur Renkowski, pozyskany z radzyńskich Orląt (rok temu grał w Podlasiu), jak też czterech zawodników testowanych, w tym bramkarz Sebastian Czarnecki. Ten ostatni pozostanie na zasadzie wypożyczenia z łukowskich Orląt. Ostateczną decyzję trener ma jeszcze podjąć co do młodzieżowca.

W składzie Podlasia ponownie wystąpili m.in. juniorzy AP TOP-54 i sztab szkoleniowy bialskiej drużyny chętnie dołączyłby ich do trzecioligowej kadry. Klub zainteresowany jest także pozyskaniem Michała Gromysza oraz piłkarzy, którym pokończyły się wypożyczenia. Z kolei do Orląt powrócił 17-letni Piotr Kuźma, który ostatnio występował w barwach BKS Lublin. Kadra radzynian jest jednak bardzo uboga. Jak dowiedzieliśmy się, wskutek kontuzji Edvinasa Baniulisa i Jana Bożyma liczy ona na tę chwilę zaledwie 14 zawodników z pola.

W najbliższym tygodniu Podlasie czekają dwa mecze. W piątek w sparingu zagra z międzyrzeckim Huraganem (być może w Międzyrzecu), natomiast w niedzielę o godz. 17 w Łukowie bialskich piłkarzy czeka półfinał bialskopodlaskiego Pucharu Polski z Bizonem Jeleniec. Jeżeli chodzi o radzyńskie Orlęta, to w środę zagrają one z Motorem Lublin. Sparing czeka też Lutnię, której ze względu na koronawirusa w Piszczacu i okolicach dwa tego typu mecze zostały odwołane. Rywalem ma być Krzna Rzeczyca.

Zgłoś naruszenie/Błąd