A A+ A++

Wielka koparka z łyżką rozjeżdża nie tylko dukty leśne, ale wjeżdża w głąb, taranując podszyt, rozjeżdżając glebę, ściółkę – opowiada jedna z miłośniczek poznańskiej Dębiny. Trwa tam wycinka drzew

Zamiast ścieżek leśnych są ślady po ciężkim sprzęcie. Zamiast odgłosów przyrody – dźwięk pił. W lesie Dębińskim, jednym z ulubionych zielonych miejsc poznaniaków, trwa w ostatnich dniach wycinka drzew. Punktowo, w głębi lasu wycinane są nawet stuletnie, zdrowe drzewa.

– Wygląda to fatalnie. Wielka koparka z łyżką rozjeżdża nie tylko dukty leśne, ale wjeżdża w głąb, taranując podszyt, rozjeżdżając glebę, ściółkę – opowiada jedna z miłośniczek Dębiny i pyta: – Po co ta wycinka? Przecież nawet gdyby te drzewa się złamały czy spadły, nikomu w takich miejscach nie zagrożą, bo są daleko od duktów leśnych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Na ratunek dzieciom” koncert SOSW
Następny artykułFerie zimowe z GCK „Zbuduj sobie drukarkę 3D” (28.01)