A A+ A++

Wraz z pierwszym śniegiem pojawiają się coraz liczniejsze apele od górskich ratowników, by na szlak wchodzić odpowiednio przygotowanym. Podstawowym elementem jest przeznaczone do tego obuwie dodatkowo wyposażone w raczki, a w przypadku wyższych szczytów — raki.

Nie obejdzie się również bez ciepłego ubrania. Niestety, o apelach górskich ratowników zapomnieli turyści, którzy w miniony weekend wybrali się na Śnieżkę. 

Turyści weszli na szczyt w adidasach i dresach. Problem pojawił się przy zejściu

O nietypowej sytuacji poinformowało czeskie pogotowie górskie. W niedzielę grupa turystów z zagranicy wybrała się na wycieczkę, chcąc zdobyć Śnieżkę. Problemy pojawiły się na szczycie: 

Ich sprzęt nie pozwalał na zejście z oblodzonego szczytu i nad ranem musieli wezwać ratowników z Czech i Polski

– komentowali czescy ratownicy. 

Na udostępnionych przez Górskie Pogotowie Republiki Czeskiej zdjęciach widzimy, że grupa turystów na szczyt wybrała się nieprzystosowanym do tego obuwiu oraz odzieży. 

Tak turyści wybrali się na Śnieżkę fot. Horská služba CR

W akcji ratunkowej udział wzięło 10 ratowników, którzy wykorzystali przy tym cztery skutery śnieżne, quada oraz samochód terenowy. 

Ratownicy apelują, turyści nie słuchają. Skutki mogą być tragiczne

Pomimo wielokrotnych apeli ze strony górskich ratowników, turyści dalej wchodzą na szczyt nieprzygotowani, stwarzając tym samym niebezpieczeństwo nie tylko dla siebie, ale także pozostałych osób na szlaku. 

W swoim wpisie czescy ratownicy surowo ostrzegają przed konsekwencjami takich zachowań oraz ponownie napominają, by podczas wszelkich wycieczek górskich dbać o odpowiednie wyposażenie, dostosowane do warunków pogodowych. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPOLSKA112: Nielegalny gaz chłodniczy zabezpieczony na granicy
Następny artykułNa rynku w Inowrocławiu stoi już choinka