Właścicielka ogrodzenia, na którym zawiesiła baner jednego z kandydatów na prezydenta RP, opisuje na swoim profilu facebookowym, że plakat był tam od dawna. I bardzo się zdziwiła, kiedy w niedzielny poranek go nie zobaczyła.
Informuje, że to komisja wyborcza urzędująca w Liszynie w lokalu naprzeciwko po prostu zdjęła baner. W dodatku nie pytając właścicieli o zgodę.
– Nie mamy jeszcze informacji o tej sytuacji – usłyszeliśmy w płockiej delegaturze Krajowego Biura Wyborczego. – Jeśli rzeczywiście tak było, to członek komisji, który to zrobił, postąpił wbrew prawu. Materiały wyborcze, które zostały wywieszone przed ciszą wyborczą, mogą być na swoim miejscu także dziś. To jest sprawa dla policji, która ewentualnie ukarze sprawcę.
Marta Lewandowska, rzeczniczka płockiej komendy, potwierdza, że takie zgłoszenie wpłynęło ok. godz. 7. – Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające z art. 67 Kodeksu wykroczeń – powiedziała rzeczniczka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS